Działo się w piątek w nocy. Nieoczekiwane oświadczenie Chin w Nowym Jorku
Prezentujemy zestawienie wydarzeń z minionej nocy. Zebraliśmy kilka najważniejszych.
Wiceprezydent Chin Han Zheng
oprac. MMIK
- Wiceprezydent Chin Han Zheng oświadczył, że kraj pragnie szerzej otworzyć się na świat. Dodał, że Chiny zawsze będą należeć do grona krajów rozwijających się. Jak podała agencja Reutera, zapewnienie padło podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Jednocześnie Han podkreślił, że dla Chin bardzo ważna jest niezależna polityka zagraniczna. Co więcej, kraj angażuje się w ochronę swojej suwerenności oraz integralności terytorialnej. - Należy zająć się uzasadnionymi obawami wszystkich krajów dotyczącymi bezpieczeństwa, szanować ich suwerenność i integralność terytorialną, a różnice i spory rozwiązywać w sposób pokojowy w drodze dialogu i konsultacji" - powiedział wiceprezydent Chin.
- Filipiny poinformowały, że rozważają opcje prawne przeciwko Chinom w kwestii zniszczenia rafy koralowej w ich wyłącznej strefie ekonomicznej (WSE) na Morzu Południowochińskim. Państwo wyspiarskie obecnie oczekuje na ocenę zakresu szkód, jakie zostały zadane środowisku naturalnemu na obszarze wysp Spratly. Jak podaje Agencja Reutera, jedną z opcji branych pod uwagę przez Filipiny jest wniesienie drugiej sprawy przed Stałym Trybunałem Arbitrażowym w Hadze. - Państwa wkraczające do wyłącznej strefy ekonomicznej i stref morskich Filipin są zobowiązane do ochrony i zachowania naszego środowiska morskiego - oznajmił Departament Spraw Zagranicznych. Pekin odniósł się do stanowiska prezentowanego przez Filipiny, nazywając je "tworzeniem dramatu politycznego". - Wzywamy odpowiednią partię Filipin, aby zaprzestała tworzenia dramatu politycznego na podstawie fikcji – stwierdził rzecznik chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych Mao Ninga.
- Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un omówił kolejne działania, jakie mają być następstwem jego niedawnej wizyty w Rosji. Jak podaje agencja Reutera, było to pierwsze oficjalne spotkanie biura politycznego Partii Robotniczej od czasu powrotu przywódcy z kraju Putina. Członkowie partii zastanawiali się nad tym, w jaki sposób "praktycznie i kompleksowo" wdrożyć wyniki tej wizyty, aby przyczynić się do rozwoju stosunków między Koreą Północną a Rosją. "Podkreślił [Kim Dzong Un - przyp. red.] potrzebę wzmocnienia bliskich kontaktów i współpracy między właściwymi dziedzinami obu krajów, aby w sposób wszechstronny rozszerzać i rozwijać współpracę w każdej dziedzinie" - podała KCNA.
- Tajwan poinformował, że w ciągu ostatnich 24 godzin zarejestrował 24 chińskie samoloty wojskowe w strefie obrony powietrznej. Jak wyjaśnia agencja Reutera, wyspa nazywa pojawiające się ostatnio regularnie jednostki chińskich sił powietrznych chińskim nękaniem. 17 z 24 zauważonych samolotów przekroczyło środkową linię Cieśniny Tajwańskiej, czyli nieoficjalną barierę między Chinami a Tajwanem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Prezydent USA Joe Biden oraz prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odbyli rozmowę w Białym Domu. Amerykański przywódca zapewnił, że silne wsparcie Waszyngtonu dla Kijowa w walce z Rosją nie osłabnie, mimo sprzeciwu niektórych republikańskich prawodawców, którzy nie chcą wysłać większej pomocy miliardowej. "Panie prezydencie, jesteśmy z panem, zostajemy z panem" - cytuje słowa Bidena agencja Reutera. "Tak jak teraz jesteśmy zobowiązani pomóc Ukrainie w obronie, tak jesteśmy także zaangażowani we wspieranie jej w odbudowie i odbudowie w przyszłości" – dodał. Zełenski podziękował z kolei za nowy pakiet pomocy wojskowej o wartości 325 milionów dolarów, w którym znajduje się m.in. broń oraz obrona przeciwlotnicza.