Dyrektor FBI ostrzega. "Przygotowują się do wywołania chaosu"
Dyrektor FBI, Christopher Wray obawia się zagrożeń dla amerykańskiej infrastruktury krytycznej ze strony chińskich hakerów. Wray ostrzegał, że hakerzy z Chin przygotowują się do wywołania chaosu i szkód wśród amerykańskiej ludności cywilnej w przypadku ewentualnego konfliktu.
31.01.2024 | aktual.: 31.01.2024 20:55
W środę agencja, której przewodzi Wray, przeprowadziła operację przeciwko jednej z grup hakerów, która przejęła kontrolę nad setkami routerów Wi-Fi. Celem tej operacji było zablokowanie dostępu hakerów do amerykańskiej infrastruktury. Wray podkreślił również zagrożenia związane z popularną aplikacją TikTok, wskazując na jej powiązania z chińskim rządem.
Chcą "sparaliżować odpowiedź wojskową"
Wray zeznawał przed specjalną komisją Izby Reprezentantów ds. Partii Komunistycznej Chin na temat cyberzagrożeń płynących z Pekinu. W swoim wystąpieniu apelował do Kongresu i opinii publicznej, by zwrócili większą uwagę na próby infiltracji amerykańskiej infrastruktury krytycznej przez Chiny. Wśród potencjalnych celów Wray wymienił sieć elektryczną, rurociągi naftowe i gazowe oraz systemy transportowe. Zdaniem dyrektora FBI, Chiny dążą do tego, aby w razie konfliktu na Tajwanie móc sparaliżować amerykańską odpowiedź wojskową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Chińscy hakerzy pozycjonują się w amerykańskiej infrastrukturze, przygotowując się do siania spustoszenia i wyrządzania rzeczywistych szkód amerykańskim obywatelom i społecznościom. Jeśli Chiny zdecydują, że nadszedł czas na uderzenie, nie będą skupiać się wyłącznie na celach politycznych lub wojskowych. (...) Ciosy poniżej pasa nie są jedynie możliwością w przypadku konfliktu. Ciosy przeciwko ludności cywilnej są częścią planu Chin - ostrzegał Wray.
Podczas swojego wystąpienia, Wray poinformował o operacji przeciwko grupie chińskich hakerów znanej jako Volt Typhoon. Grupa ta przejęła kontrolę nad setkami routerów Wi-Fi, co pozwoliło jej na "ukrywanie, przedoperacyjny rekonesans i wykorzystywanie sieci przeciwko infrastrukturze krytycznej". Służby USA zdołały jednak usunąć szkodliwe oprogramowanie z przejętych urządzeń.
Szefowa Agencji ds. Cyberbezpieczeństwa i Bezpieczeństwa Infrastruktury (CISA), Jen Easterly, podkreśliła, że Chiny kierują się doktryną mającą na celu wywołanie paniki w społeczeństwie przeciwnika. Według niej, próby infiltracji mają na celu osiągnięcie właśnie tego efektu.
- Chiński rząd uważa, że prawdopodobnie zmiażdży wolę Ameryki do obrony Tajwanu w razie dużego konfliktu. To jest scenariusz, którego musimy uniknąć - powiedziała Easterly.
Kontrowersje wokół TikToka
Szef Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) i Dowództwa Cybernetycznego USA (CYBERCOM), gen. Paul Nakasone, zeznał, że wykryto chińskie wirusy w niektórych sieciach infrastruktury krytycznej, ale nie zostały one aktywowane. Nakasone określił zagrożenie płynące z Pekinu nie jako epizod, lecz "pokoleniową" walkę. Zapewnił jednocześnie, że CYBERCOM posiada środki, by "zdecydowanie" odpowiedzieć na atak na amerykańską infrastrukturę.
Podczas przesłuchania w Kongresie, przedstawiciele służb odnosili się również do kontrowersji wokół TikToka. Wray ocenił, że popularna aplikacja należąca do chińskiej firmy ByteDance stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego przede wszystkim z powodu braku granic między prywatnym biznesem i państwem w ChRL.
- To stwarza całą serię obaw dotyczących bezpieczeństwa narodowego, bo daje władzom ChRL zdolności do wykorzystywania tego dostępu i tej władzy - powiedział szef FBI. Jako trzy główne zagrożenia wymienił zdolności do pozyskiwania danych o użytkownikach, manipulowania algorytmem rekomendacji, który może być wykorzystywany do prowadzenia potajemnych i niewykrywalnych operacji wpływu oraz potencjalną infiltrację urządzeń, na których zainstalowana jest aplikacja.
- Więc jeśli weźmiemy to wszystko razem, to jest to zagrożenie, które jest bardzo, bardzo znaczące - ocenił Wray.