Dyplomacja futbolowa. Sikorski pokazał niemieckiemu politykowi Żyletę
Po wystąpieniu w Sejmie Radosław Sikorski został zapytany o polsko-niemieckie konsultacje międzyrządowe. Szef MSZ wyjaśnił, że czeka na zaprzysiężenie nowego rządu w Niemczech, jednak wybrał się już na mecz Legii Warszawy z politykiem, który ma szansę objąć tekę ministra spraw zagranicznych. - Mam nadzieję, że wyciągnął właściwe wnioski po obejrzeniu tego, do czego zdolna jest nasza Żyleta - powiedział Sikorski.
Sejm rozpoczął w środę dwudniowe posiedzenie. Zdominowało je exposé ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, który przedstawił informację o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2025 r.
Po wystąpieniu szefa dyplomacji rozpoczęła się debata, a następnie seria pytań do Radosława Sikorskiego, na które w następnej części obrad opowiadał. Poseł Koalicji Obywatelskiej Marek Krząkała zapytał, czy w tym roku odbędą się polsko-niemieckie konsultacje międzyrządowe.
Sikorski wyjaśnił, że aktualnie czeka na zaprzysiężenie nowego rządu Niemiec i związanym z tym pierwszy wizyt.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dworczyk oburzony postawą Tuska. "To bardzo przykre"
- Spotkałem się już tu w Warszawie z osobą, która ma szansę objąć tekę ministra spraw zagranicznych. Wspólnie uprawialiśmy dyplomację futbolową. Odwiedził stadion Legii. Mam nadzieję, że wyciągnął właściwe wnioski po obejrzeniu tego, do czego zdolna jest nasza Żyleta i uzgodniliśmy pierwsze tematy, które mogą być przedmiotem decyzji naszego rządu i nowego rządu - odpowiedział Sikorski.
Kandydat na szefa niemieckiego MSZ na stadionie Legii
Do spotkania, o którym mówił minister Sikorski doszło 10 kwietnia. Johann Wadephul zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie z meczu.