Dymisja na Białorusi - był na tym stanowisku przez 10 lat

To kolejna dymisja w białoruskim wymiarze sprawiedliwości po odwołaniu we wrześniu dotychczasowego prokuratora generalnego Rygora Wasiljewicza.

Obrońca praw człowieka Walancin Stefanowicz ocenił dymisję Haławanaua jako niezrozumiałą. Jego zdaniem, działania ministerstwa w ostatnim czasie były zbieżne z polityką władz. Stefanowicz wskazał na przykład na nadzwyczajną weryfikację adwokatów przez resort oraz na fakt, że pod kierownictwem Haławanaua ministerstwo nie zarejestrowało w kraju żadnej nowej partii politycznej.

Radio Swaboda zauważa, że Haławanau w 2006 roku znalazł się wśród przedstawicieli władz Białorusi objętych sankcjami wizowymi UE. Bilejczyk trafił na "czarną listę" UE w styczniu br., gdy Unia odnowiła i rozszerzyła spis w odpowiedzi na represje wobec opozycji po wyborach prezydenckich na Białorusi 19 grudnia zeszłego roku.