Dymisja dyrektor Biura Edukacji Narodowej Justyny Skowronek. Sławomir Cenckiewicz: "Fatalnie"
Ciężko zagrzać miejsce na stanowisku dyrektora Biura Edukacji Narodowej. W ciągu 15 miesięcy do zmiany na nim doszło bowiem aż trzy razy. Tym razem odchodzi Justyna Skowronek. Sprawę skomentował Sławomir Cenckiewicz. - W IPN było źle za PO, ale dobrej zmiany tam wciąż nie ma…” - podkreślił.
08.11.2017 | aktual.: 28.03.2022 11:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Kolejna dymisja w IPN - tym razem dyrektora Biura Edukacji Narodowej" - poinformował na Twitterze portal pamiec.pl. Jednocześnie podał, że to już trzecia zmiana na tym stanowisku w ciągu 15 miesięcy.
Próbowaliśmy dowiedzieć się o szczegółach sprawy w Biurze i Instytucie, bezskutecznie.
Do zmiany na stanowisku dyrektora Biura Edukacji Narodowej w mediach społecznościowych odniósł się natomiast wiceprzewodniczący kolegium Instytutu Pamięci Narodowej Sławomir Cenckiewicz. "Fatalnie" - ocenił i nawiązał do polityki.
„W IPN było źle za PO, ale dobrej zmiany tam wciąż nie ma…” - napisał.
Jak przypomina "Gazeta Wyborcza", kiedy dziewięć lat temu Cenckiewicz odszedł z gdańskiego oddziału IPN, Skowronek w geście solidarności zrobiła to samo.
Źródło: Twitter/WP/"Gazeta Wyborcza"