Portugalia: założony przez Polaków klasztor domem dla imigrantów
Zabytkowy klasztor w Balsamao stał się schronieniem dla 40 imigrantów, głównie z Ameryki Południowej i Afryki. Marianowie starają się wspierać ich integrację z lokalną społecznością na północy Portugalii.
Zgromadzenie księży marianów w Balsamao, na północnym wschodzie Portugalii, przyjęło 40 imigrantów różnych narodowości.
Władze klasztoru deklarują chęć wspomagania imigrantów w zdobywaniu zawodowych kwalifikacji, aby ułatwić im adaptację.
Hołownia o “patoposłach”. “To grupa kilkunastu osób”
Klasztor, założony w XVIII w. jest ważnym punktem działalności społecznej.
Manuela Araujo, działaczka katolicka związana z diecezją Braganca-Miranda, podkreśla, że inicjatywa marianów jest próbą zwiększenia lokalnej populacji w regionie, gdzie liczba urodzeń znacznie spada.
- W naszym regionie rodzi się obecnie coraz mniej dzieci, w konsekwencji czego lokalne gminy wyludniają się. Projekt księży marianów to dobry pomysł na zwiększenie naszej lokalnej populacji - dodała Araujo.
Przez klasztor "przewinęło się" już ok. 300 osób, jednak obecnie na stałe zamieszkuje go 40 imigrantów. Wszyscy zajmują pokoje na terenie klasztoru, tworząc różnorodną społeczność głównie z krajów Ameryki Południowej i Afryki.
Historia klasztoru
Klasztor w Balsemao wpisany na listę portugalskich zabytków powstał po wysłaniu dwóch polskich marianów do Portugalii przez założyciela tego zgromadzenia św. Stanisława Papczyńskiego.
Po pierwszych miesiącach pobytu w 1753 r. w Lizbonie ojcowie Kazimierz Wyszyński i Benon Bujalski zamieszkali w północno-wschodniej Portugalii. Tam, w miejscowości Balsemao rozpoczęli budowę świątyni i klasztoru.