Dyduch: decyzje SLD w sprawie Sobotki po uprawomocnieniu wyroku
Ewentualne decyzje dotyczące obecności Zbigniewa Sobotki w SLD po tym jak kielecki sąd skazał go na 3,5 roku więzienia, powinny zapaść po uprawomocnieniu się wyroku - powiedział sekretarz generalny Sojuszu Marek Dyduch. Jak dodał, za wcześnie mówić czy Sobotka znajdzie się na listach wyborczych SLD.
Wierzę, że Sobotka jest niewinnym człowiekiem i mam nadzieję, że odwoła się od wyroku - podkreślił Dyduch. Jego zdaniem, był to proces typowo poszlakowy, a wyrok jak zapadł - wyższy niż chciała prokuratura - jest zbyt surowy.
3,5 roku więzienia dla b. wiceszefa MSWiA Zbigniewa Sobotki, 2 lata - dla Henryka Długosza oraz 1,5 roku dla Andrzeja Jagiełły - to wyroki, bez zawieszenia, kieleckiego sądu na posłów lewicy w sprawie przecieku tajnych informacji o planowanej akcji policji w Starachowicach w marcu 2003 r. Sąd zakazał ponadto Sobotce pełnienia przez 5 lat stanowisk w administracji publicznej związanych z dostępem do informacji niejawnych.
Prokuratorzy żądali dla Jagiełły kary półtora roku, dwóch lat dla Długosza oraz dwóch i pół roku dla Sobotki (sąd wymierzył mu karę wyższą). Obrońcy wnosili o uniewinnienie.