Dwie plamy ropopochodnej substancji na Bałtyku
Dwie plamy substancji ropopochodnej zaobserwowano na Bałtyku 20 mil morskich na północ od Łeby (Pomorskie) - poinformował Tadeusz Gruchalla z Morskiego Oddziału Straży Granicznej (MOSG).
27.01.2009 | aktual.: 27.01.2009 17:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Jedna z plam ma powierzchnię ok. 1 km kwadratowego, druga jest nieco mniejsza. Obie przemieszczają się na zachód. Na razie nie wiadomo, jak doszło do zanieczyszczenia morza.Mógł je spowodować przepływający tamtędy statek, prawdopodobnie obcej bandery - powiedział Tadeusz Gruchalla.
Urząd Morski w Słupsku, pierwsze informacje o plamach pojawiły się po północy i pochodziły z europejskiego satelitarnego systemu monitorowania rozlewów CleanSeaNet. Wówczas rozmiar plam - na podstawie satelitarnego zdjęcia - oceniano na 12 i 6 km kw.
Po południu tam, gdzie satelita zlokalizował plamy, poleciał samolot patrolowy MOSG Skytruck z cywilnymi obserwatorami administracji morskiej. W czasie obserwacji z powietrza ustalono, iż rozmiar plam jest mniejszy niż to wcześniej podawano.
Według MOSG plamy te nie stanowią zagrożenia ekologicznego, jednak zgodnie z międzynarodową umową poinformowano o nich inne kraje bałtyckie.