- Wyniki sekcji zwłok nie potwierdziły informacji, jakoby znalezione w samochodzie osoby zostały zastrzelone - powiedział w czwartek prokurator Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Ze względu na stan zwłok nie udało się nadal ustalić przyczyny śmierci małżeństwa. Być może wyjaśnią to zlecone badania toksykologiczne - informuje Polsat News za PAP.
Śledztwo prowadzone jest pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci.
Spalone ciała w aucie
Na początku maja pracownik wieży obserwacyjnej zauważył dym unoszący się nad lasem w okolicy miejscowości Pokój na Opolszczyźnie. Okazało się, że niedaleko Krzywej Góry płonie samochód osobowy. We wraku auta były zwłoki dwóch osób.
Teren natychmiast został zabezpieczony przez funkcjonariuszy. Pod nadzorem prokuratora pracę rozpoczęła grupa dochodzeniowo-śledcza. Technicy kryminalistyki wspólnie z biegłym z zakresu medycyny sądowej zabezpieczyli ślady na miejscu zdarzenia, a kryminalni przesłuchali pierwszych świadków. Do pracy zaangażowano również przewodnika z psem tropiącym.
Wrak samochodu został zabezpieczony na policyjnym parkingu, a ciała przekazane do sekcji zwłok.
Jak ustaliła policja, samochód należał do małżeństwa Chińczyków, którzy prowadzili sklep w Prudniku, zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od miejsca, gdzie znaleziono ich zwłoki. Dwa dni wcześniej ich zaginięcie zgłosił brat właściciela sklepu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl