Duda zawetował "lex TVN". "Jego relacje z Nowogrodzką są oschłe"
Andrzej Duda nie podpisał ustawy "lex TVN". - Uważam, że prezydent zawetował tę ustawę bardzo słusznie. Użył argumentów, które w tej debacie publicznie przetaczały się w ostatnich tygodniach. Pod tym kątem było to spójne. Ale przede wszystkim ta ustawa była po prostu zła - komentowała w programie "Newsroom" WP dr Barbara Brodzińska-Mirowska, politolożka z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. - Ta ustawa zagrażała Polsce w wielu wymiarach. Mowa tu o relacjach międzynarodowych, biznesowych ze Stanami Zjednoczonymi, jak i w kontekście tego, co dzieje się na wschodniej granicy. Na pewno przyjęcie tej ustawy byłoby gwoździem do trumny w relacjach z USA - przekazała ekspertka. - Ta decyzja weta pozwala nam też przypuszczać, co realnie dzieje się w Zjednoczonej Prawicy. Nie jest wielką tajemnicą, że te relacje między Nowogrodzką a Pałacem Prezydenckim są, delikatnie mówiąc, oschłe. To jest więc obraz tego, co w tym środowisku politycznym się dzieje, a myślę, że dzieje się dużo. (...) Trudno jest jednak nie dostrzec, że PiS w tym momencie to kolos na glinianych nogach - stwierdziła dr Brodzińska-Mirowska.