"Gra jest ostra". Duda zdradza też, co "powtarzał" mu Trump

- Jestem jednym z czterech przywódców, z którymi w ciągu tych ostatnich dni spotkał się Donald Trump - pochwalił się Andrzej Duda w rozmowie z TVN24. Prezydent radzi Wołodymyrowi Zełenskiemu, aby "wrócił do stołu i starał się szukać porozumienia" ze Stanami Zjednoczonymi.

Andrzej Duda
Andrzej Duda
Źródło zdjęć: © GETTY | NurPhoto
Paulina Ciesielska

Śledź najnowsze informacje po przemówieniu Donalda Trumpa w NASZEJ RELACJI NA ŻYWO

- Śmiało mogę powiedzieć, że jego (Donalda Trumpa) cel jest przede wszystkim jeden - bo to kilkakrotnie do mnie powtarzał w czasie naszego spotkania - chciałby zakończyć wojnę na Ukrainie. Chciałby zakończyć tę hekatombę, to znaczy to, że tylu ludzi ginie - oświadczył Andrzej Duda.

Duda z radą do Zełenskiego: "Trzeba wrócić"

W trakcie rozmowy z korespondentem TVN24 w Waszyngtonie Duda zwrócił się z apelem do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. - Trzeba wrócić spokojnie do stołu rozmów i starać się szukać porozumienia - poradził Zełenskiemu.

Prezydent powiedział, że zdzonił się z Zełenskim przed jego spotkaniem w Białym Domu i poradził mu, by rozmawiał z Trumpem "w sposób biznesowy". - To jest bardzo ostra gra - podkreślił Duda. W jego opinii, zablokowanie przez USA pomocy dla Ukrainy, to również "bardzo ostra taktyka negocjacyjna".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Francuska broń jądrowa w Polsce? "Odpowiedź" dla Putina i Łukaszenki

- Rozumiem, że Donald Trump nie chce być stroną negocjacji i chce być, jak to mówi się middle manem, czyli kimś, kto będzie te negocjacje wspierał, kto będzie niejako tym negocjacjom patronował - ocenił prezydent.

Na pytanie, czy w świetle ostatnich wydarzeń nie zachodzi obawa, że pewnego dnia Trump powie: "chcecie amerykańskich wojsk w Polsce? Oddajcie mi swoją miedź", Duda odparł, że jest spokojny.

- No, jeżeli prezydent Donald Trump będzie w takiej sytuacji, że wyda na wsparcie dla Polski setki miliardów dolarów, to trudno mi powiedzieć, jakie będzie miał wobec nas oczekiwania. Natomiast póki co takiej sytuacji nie mamy - odpowiedział. Jak dodał, Trump "mówi, że to raczej on ma zobowiązania wobec Polski". - Dlatego jesteśmy pokazywani przez prezydenta Donalda Trumpa jako przykład państwa, które odpowiedzialnie postępuje w zakresie własnego bezpieczeństwa.

Duda broni Trumpa. "Słyszałem wrzaski"

Duda, który sukcesywnie broni działań Trumpa, uważa, że nikt nie ma pomysłu, jak zakończyć wojnę w Ukrainie. Zapytany, czy jego zdaniem należy zbliżyć się do Rosji i czy on by tak postąpił, powiedział wprost: - Nie wiem.

- Słyszałem wrzaski, że Donald Trump jest rosyjskim agentem. Niestety wypowiadane również przez bardzo wpływowych i zajmujących wysokie stanowiska dzisiaj polskich polityków - grzmiał Duda, celując w premiera Donalda Tuska, któremu politycy prawicy zarzucają, że wciąż nie przeprosił prezydenta USA za swoje słowa.

- Słyszałem wrzaski, że realizuje politykę Kremla. Słyszałem takie pomówienia, które pojawiały się w przestrzeni medialnej, europejskiej, a w tym samym czasie prezydent Donald Trump ustanowił sankcje przeciwko firmom budującym Nord Stream 2 - mówił Duda, podkreślając, że "oczernianie przez media prezydenta Donalda Trumpa to niekończąca się opowieść".

- Poczekajmy na efekty polityki prezydenta Donalda Trumpa, bo na razie mamy znowu mnóstwo krzyku, oskarżeń medialnych, krzyku, oskarżeń najprzeróżniejszych, a mamy także zachowania w Białym Domu, w gabinecie Owalnym, których nigdy do tej pory nie było, bo nikt do tej pory z przywódców tak w Gabinecie owalnym się nie zachowywał, jak ostatnio nasz sąsiad - mówił Andrzej Duda, bijąc tym samym w Zełenskiego.

W tym momencie dziennikarz zwrócił prezydentowi uwagę, że to Trump nakazał Zełenskiemu opuszczenie Białego Domu.

- Przepraszam bardzo, to jest relacja ze Stanami Zjednoczonymi. Ja rozmawiałem z politykami największymi (...) wielokrotnie z panią kanclerz Angelą Merkel, z prezydentem Francji, z panem kanclerzem Scholzem. Nigdy nikt w taki sposób - ostro i emocjonalnie wobec mediów światowych, nie tylko amerykańskich - nie zachowywał się w Gabinecie Owalnym - trwał przy swoim Duda.

- Wszyscy jesteśmy ludźmi, w związku z czym poczekajmy chwileczkę, spokojnie, pozwólmy się tej sytuacji rozładować - zreflektował się Duda, po czym znów powtórzył swą radę dla Zełenskiego: - Moja sugestia dla naszego sąsiada jest taka: trzeba wrócić do stołu negocjacji.

Prezydent Duda nie omieszkał podkreślić po raz kolejny, że był "jednym z czterech liderów państw, którzy w ostatnim czasie spotkali się z Trumpem". - Przy czym moje spotkanie było pierwszym, bo dopiero po mnie byli prezydent Francji, premier Wielkiej Brytanii i dopiero po mnie był prezydent Wołodymyr Zełenski - chwalił się Duda.

Czytaj także:

Źródło: TVN24, WP Wiadomości

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Andrzej Dudawołodymyr zełenskiDonald Trump

Wybrane dla Ciebie