Jak widzi ojciec takie zdjęcia, takie zabawy,
to jaka reakcja?
Niezmiennie ta sama w kontakcie z informacjami, które
pokazują nam bardzo wyraźnie, że niektórym brak odpowiedzialności, brak rozumności,
brak świadomości z czym mamy do czynienia w zetknięciu z pandemią. I tutaj
naprawdę w jakieś tam znowu górnolotnych czy uderzających wysokie c komentarzy nie trzeba
wygłaszać, bo dla każdego człowieka, który w sposób przyzwoity używa rozumu, sytuacja
jest jasna i oczywista. Jest to skrajny przykład nieodpowiedzialności i głupoty.
Proszę ojca, na pewno ojciec zdaje sobie sprawę, jakie komentarze za chwilę się pojawią, a pojawią się takie, że Kościół w epidemii może
po prostu więcej.
Tutaj po pierwsze jak zawsze trzeba podkreślić, że trzeba
być ostrożnym z tymi uogólnieniami, tak. Ojciec
Rydzyk, jego uczelnia, środowisko
Radia Maryja to na szczęście, z mojego punktu widzenia, nie cały Kościół. Niemniej
tym co robią, potrafią rzeczywiście zapracować na opinię, jaka ciąży na całym Kościele
i to po pierwsze, tak. A po drugie, jeżeli już patrzymy tak szerzej na to,
czy Kościołowi rzeczywiście więcej wolno, to niestety mamy dość różnego rodzaju doniesień
dotyczących postaw różnych księży różnego szczebla, od najniższego do najwyższego, które
świadczą o tym, że to
jest
ten brak, głęboki brak świadomości i odpowiedzialności takiej przede wszystkim społecznej
za innych ludzi, z którymi się codziennie stykami i spotykam.
Proszę ojca, jakoś tak ostatnio jest,
że jak mówimy o różnych sytuacjach w Kościele, to gdzieś jednak tutaj ojciec Tadeusz Rydzyk też się pojawia i jego postać omawiamy.
No wie pan, gdybym spojrzał na swoje wypowiedzi, zrobił taki research moich
wypowiedzi przez ostatnie 15 lat, to również ojciec Tadeusz Rydzyk jest pewnym leitmotivem,
tak, powtarzającym się w różnych moich komentarzach. Krótko
mówiąc, nie od dzisiaj, a od lat zwracam uwagę na to, że jego
osoba, jego poglądy, jego działalność jest jednym z największych problemów Kościoła
katolickiego w Polsce.
Czyli szkodzi, mówiąc wprost, po prostu szkodzi.
Mówiąc bardzo prosto tak, jest szkodnikiem.
Ale jak widzi ojciec na przykład takie obrazki z Jasnej
Góry, gdzie zaczynał się sezon motocyklowy i gdzie też mamy tłumy.
I nic się z tym nie dzieje.
To też trochę szkodzi.
Nawet nie trochę, bo to zdecydowanie szkodzi. Jeżeli popatrzymy na szerszy kontekst, w
ogóle tego jak Kościół w tej chwili jest postrzegany przez pryzmat wielu afer,
wielu skandali, to jeszcze na dokładkę mamy właśnie takie nieodpowiedzialne postawy
związane z zagrożeniem, jakie stwarza nam pandemia. Więc tutaj nawet
najdrobniejsze, najbardziej, powiedziałbym, banalne informacje, które dają
nam do zrozumienia, że Kościół nie przestrzega tych
restrykcji, jakie powinny być przestrzegane, to to wszystko będzie tylko zwiększało
niechęć do Kościoła, awersję do Kościoła, agresję wobec Kościoła. Bo ze wszystkimi tego typu
postawami mamy do czynienia.