Sejm o walce z pandemią COVID-19. "Oskarżam was, jesteście tchórzami"

Po godz. 9 rozpoczęły się obrady drugiego dnia posiedzenia Sejmu. W trakcie obrad wiceszef MZ Waldemar Kraska udzielił informacji "w sprawie aktualnego stanu walki z pandemią COVID-19 w Polsce". Posłowie opozycji zarzucali resortowi zdrowia, że największy wpływ na decyzje rządu podejmowane ws. koronawirusa mają nie eksperci, a posłowie przeciwni jakimkolwiek restrykcjom i szczepieniom. Padały też oskarżenia o bezczynność wobec narastania IV fali.

Maciej Zubel
303

O informacje ws. walki z pandemią do resortu zdrowia zwróciła się Lewica.

Pytanie w tej sprawie zadawała Marcelina Zawisza. - Szanowny panie ministrze, choć może powinnam przestać się wygłupiać i zwracać się do prawdziwego ministra zdrowia, posłanki Siarkowskiej" - zaczęła ironicznie swoje wystąpienie posłanka Lewicy. W ten sposób nawiązała do przeciwników wprowadzania restrykcji wśród sejmowej większości. Jedną z nich jest posłanka PiS Anna Maria Siarkowska.

Według niej, to właśnie środowiska antyczepionkowców mają największy wpływ na decyzje rządu podejmowane w walce z pandemią. "Posłanka Siarkowska i spółka szantażują rząd, więc mamy paraliż, a ludzie umierają" - oświadczyła.

Zobacz też: Nowe obostrzenia? Ekspert nie ma złudzeń

Dalej wymieniała restrykcje wprowadzane w innych europejskich krajach. - U nas nawet kampania zachęcania do szczepień leży. Polska jest na 23. miejscu w UE pod względem wyszczepienia osób - dodała.

W imieniu Ministerstwa Zdrowia odpowiadał wiceszef tego resortu Waldemar Kraska. Polityk przekonywał, że blisko połowa Polaków przyjęła już szczepionkę. Podkreślał też, że rząd systematycznie zwiększa bazę respiratorów i łóżek dla pacjentów z COVID-19. – W tej chwili mamy 27 694 łóżka i 2523 respiratory - wymieniał.

Wiceminister przytoczył też statystyki. - Na 10 osób zakażonych, 9 to były osoby niezaszczepione. Na 100 zgonów, 94 osoby to osoby niezaszczpione. Te dane pokazują, że szczepienie chroni - podkreślił

Posłanka KO Katarzyna Lubnauer oceniła, że początek IV fali COVID-19 dało się przewidzieć. - Dlatego mogę śmiało powiedzieć, że oskarżam was o bezczynność. Oskarżam was o to, że jesteście tchórzami, którzy boją się małej, ale agresywnej grupy antyszczepionkowców i nie podejmują żadnych działań. I oskarżam was o 170 tys. dodatkowych nadmiarowych zgonów, które oznacza 170 tys. rodzin, które poniosły stratę - mówiła.

Nawiązując do słów wiceministra Kraski pytała dlaczego rząd nie wprowadzi obowiązkowych szczepień, skoro dane wskazują na tak wysoką skuteczność preparatów przeciw COVID-19.

"Jestem przerażona"

- Jestem przerażona. Kiedy w Polsce skończy się ten totalny chaos? Kiedy się skończy ta gra pozorów? - pytała z kolei posłanka Lewicy Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska.

- Jeżdżę bardzo często pociągiem, wiele godzin nocą. Siedzę, obok mnie siedzi człowiek, który nie ma maseczki, który ma wszystko w nosie. Czy ktoś to kontroluje? Nikt niczego nie robi. Jestem przerażona tym, co nas czeka - mówiła.

Wojciech Maksymowicz z Polski 2050 zarzucał rządowi, że nie wprowadza restrykcji w obawie przed spadkiem poparcia. - Nie możemy w każdej sytuacji, zwłaszcza jeżeli chodzi o sprawy egzystencjalne, ulegać sprawdzaniom słupków, efektywności poparcia. Nie będziemy mieli poparcia tych, którzy umarli i ich rodzin - oświadczył.

"Polityczny atak"

Józefa Szczurek-Żelazko z PiS broniła rządu. - Myślę, że wielu Polaków oczekiwało merytorycznej dyskusji. Niestety po raz kolejny przerodziła się ona w polityczny atak i wykorzystywanie tej trudnej sytuacji do celów partyjnych - zarzuciła opozycji.

Dodała, że jeszcze żadnemu rządowi na świecie nie udało się zwalczyć pandemii COVID-19 w swoim kraju.

- Totalna opozycja naciska na rząd, żeby wprowadził niekonstytucyjną segregację sanitarną. Dlaczego? Bo liczą na zamieszki! Chcą część Polaków pozbawić pracy i zdesperowanych ludzi wyciągnąć na ulicę. To właśnie ta strategia: "ulica i zagranica" - mówiła z kolei posłanka Anna Maria Siarkowska (PiS).

Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska przekonywał, że obostrzenia wprowadzone przez rząd wielokrotnie postulowała opozycja, a teraz je krytykuje. Podobnie jak uchwalenie projektu ustawy o Funduszu Kompensacyjnym, którym 8 grudnia ma zająć się Sejm.

- Padają tu ostre słowa o tchórzostwie. A jak nazwać państwa postawę? - pytał opozycję wiceszef MZ. - Nie ma cie odwagi podpisać się pod czymś, o czym wielokrotnie mówiliście, że to powinno wejść (...). I to jest całą prawda o opozycji w Polsce - oświadczył.

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Trump drwił z Bidena. "Najgorszy prezydent USA"
Trump drwił z Bidena. "Najgorszy prezydent USA"
Krótka rozmowa Trumpa i Dudy. Są pierwsze szczegóły
Krótka rozmowa Trumpa i Dudy. Są pierwsze szczegóły
"To nieprawda". Musk reaguje na doniesienia o Stralinkach
"To nieprawda". Musk reaguje na doniesienia o Stralinkach
System rurociągów NATO. Połączy Niemcy, Polskę i Czechy
System rurociągów NATO. Połączy Niemcy, Polskę i Czechy
Duda siedział w pierwszym rzędzie. Nagle zwrócił się do niego Trump
Duda siedział w pierwszym rzędzie. Nagle zwrócił się do niego Trump
Wykrzykiwał "Allahu Akbar". Jedna osoba nie żyje
Wykrzykiwał "Allahu Akbar". Jedna osoba nie żyje
Nowy komunikat Watykanu. "Stan zdrowia papieża dalej krytyczny"
Nowy komunikat Watykanu. "Stan zdrowia papieża dalej krytyczny"
USA z wezwaniem do ONZ. "Jest zgodna z poglądem Trumpa"
USA z wezwaniem do ONZ. "Jest zgodna z poglądem Trumpa"
Nowa umowa o minerałach. Gorsze warunki dla Ukrainy
Nowa umowa o minerałach. Gorsze warunki dla Ukrainy
Dramatyczna akcja ratunkowa na jeziorze Bukowo
Dramatyczna akcja ratunkowa na jeziorze Bukowo
Wrze w Niemczech. Tłumy wyszły protestować, demonstracje w 30 miastach
Wrze w Niemczech. Tłumy wyszły protestować, demonstracje w 30 miastach
Przed nim kluczowe spotkanie. Andrzej Duda już w Waszyngtonie
Przed nim kluczowe spotkanie. Andrzej Duda już w Waszyngtonie