Ataki nad Dunajem. Poderwali F‑16, alert dla ludności

Drugą noc z rzędu mieszkańcy terenów Rumunii graniczących z Ukrainą dostali ostrzeżenia przed potencjalnym niebezpieczeństwem. Siły rosyjskie dokonywały ataków za pomocą dronów na obszarze ukraińskiej delty Dunaju.

 Drugą noc z rzędu alert przy granicy Rumunii z Ukrainą z powodu ataku rosyjskich dronów
Drugą noc z rzędu alert przy granicy Rumunii z Ukrainą z powodu ataku rosyjskich dronów
Źródło zdjęć: © Google Maps
oprac. JUS

25.07.2024 | aktual.: 25.07.2024 11:48

Mieszkańcy północnej części okręgu Tulcza, usytuowanej przy granicy z Ukrainą, byli informowani za pośrednictwem systemu RO-Alert o ryzyku upadku na ziemię szczątków rosyjskich dronów, które zestrzeliwała ukraińska obrona powietrzna.

Komunikaty przekazywane przez System RO-Alert mają za zadanie przede wszystkim informowanie ludności oraz dążenie do zapobiegania ewentualnym zagrożeniom - podkreślił Inspektorat ds. Sytuacji Nadzwyczajnych w Tulczy.

Mieszkańców wezwano, by nie ulegali panice, zachowali spokój i stosowali się do instrukcji. W razie poczucia zagrożenia lub konieczności uzyskania wsparcia mogą kontaktować się z numerem alarmowym 112.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Poderwano myśliwce F-16

Takie same ostrzeżenia zostały wysłane do ludności noc wcześniej. Wówczas alerty również były związane z rosyjskimi działaniami zbrojnymi niedaleko granicy rumuńsko-ukraińskiej.

Z informacji przekazanych przez rumuńskie ministerstwo obrony wynika, że w celu śledzenia sytuacji powietrznej poderwano myśliwce F-16 z bazy Borcea. Zarządzono też przeszukanie okolic miejscowości Plauru w celu odnalezienia ewentualnych obiektów.

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Wyłączono komentarze

Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski