Dramatyczne skutki nawałnic. "Występują zalania i podtopienia"
W środę, 13 września, Polska znalazła się w strefie chłodnego, falującego frontu atmosferycznego. Pojawiły się spore opady deszczu i miejscami gwałtowne burze. Sieć Obserwatorów Burz pokazała w mediach społecznościowych skutki nocnych opadów.
Wyż Patrycja, który przez ostatni tydzień dostarczał nam dużo słońca, odsunął się na wschód, a nad Polską pojawił się chłodny front. Zmiany zaczęły się już od środowego wieczoru.
Chłodny front atmosferyczny przemieszcza się głównie nad północno-zachodnimi i północnymi rejonami Polski. W czwartek, 14 września, możemy spodziewać się ochłodzenia w całym kraju, ale letnia pogoda wróci już w najbliższy weekend.
Burzowe chmury pojawiły się w środę około godziny 21. w kilku miejscach. Występowały w kilku regionach Polski: w woj. śląskim, mazowieckim, łódzkim oraz warmińsko-mazurskim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W sieci pojawiły nagrania publikowane przez Sieć Obserwatorów Burz na twitterze. Tak wyglądała burza w Legionowie.
"Miejscami na Opolszczyźnie występują zalania i podtopienia" - napisali w mediach społecznościowych przedstawiciele Sieci Obserwatorów Burz.
"Tak wygląda Pawłów w okolicach Raciborza. Opad deszczu, który występuje na południu kraju powoduje powstawanie zalań i podtopień. Materiał dzięki uprzejmości MeteoŚląsk I Opolskie- Alerty i komunikaty pogodowe" - przekazano.
Kilkadziesiąt interwencji strażaków w Wielkopolsce. Powalone drzewa i podtopienia
Dyżurny wielkopolskich strażaków w rozmowie z PAP zdradził, że w związku z burzami przechodzącymi nad Wielkopolską - do godzin wieczornych w środę - w całym regionie odebrano ok. 70 zgłoszeń. Dyżurny podkreślił, że interwencje dotyczyły w dużej mierze powalonych drzew oraz lokalnych podtopień.
Czytaj również:
Źródło: Fanipogody.pl