Dramatyczne sceny w Rosji. Padły strzały podczas poboru
W mieście Ust-Ilimsk w obwodzie irkuckim na Syberii doszło w poniedziałek do strzelaniny w komisariacie wojskowym, gdzie prowadzono mobilizację na wojnę z Ukrainą. Przewodniczący lokalnej komisji został ciężko ranny - poinformowała agencja Reutera za niezależnymi rosyjskimi mediami.
Sprawcą ataku okazał się 25-letni mieszkaniec obwodu irkuckiego, który szybko został zatrzymany przez policję. Nagrania z incydentu w komisariacie ukazały się w sieciach społecznościowych rosyjskich opozycjonistów, m.in. na kanale znanego blogera Ilji Warłamowa na Telegramie.
"Uznał, że więzienie jest lepsze niż śmierć w Ukrainie" - skomentował w mediach społecznościowych doradca MSZ Ukrainy Anton Geraszczenko.
Rośnie bunt wśród Rosjan
Po ogłoszeniu mobilizacji w Rosji rośnie liczba podpaleń wojskowych komend uzupełnień i budynków administracji państwowej - poinformowało w poniedziałek Radio Swoboda.
W niedzielę na wschodzie Rosji nieznani sprawcy podpalili (w jednym przypadku używając kanistra z benzyną, w drugim - koktajli Mołotowa) budynek w Kirowsku oraz budynek administracji Siaskielewo, w którym całkowicie spłonęło pomieszczenie wydziału opieki społecznej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dzień wcześniej przypadki podpaleń i prób zanotowano w Republice Mordowii położonej na południe od Moskwy w europejskiej części Rosji, a także w sąsiadującym z Polską obwodzie kaliningradzkim oraz w obwodzie nowogrodzkim, położonym na południe od Petersburga.
Pojawiły się także doniesienia o podpaleniu samochodu komendanta wojskowego w znajdującym się w Mordowii mieście Ruzajewka.
Radio Swoboda informuje, że podobnych przypadków było w ubiegłym tygodniu - po ogłoszeniu przez Putina mobilizacji - ponad 20. Nikt w nich nie ucierpiał.
Źródło: Twitter, PAP
Czytaj też: