Dramatyczna akcja. Dziecko zassane pod wodę
Do tej przerażającej sytuacji doszło w Melbourne w Australii. 11-latek został cudem uratowany po tym, jak utknął w przepełnionym odpływie kanalizacji deszczowej. Chłopiec przypadkowo najechał rowerem na zanurzony kanał. Wtedy został zassany pod wodę.
Informacje w tej sprawie przekazał serwis news.com.au. Sytuacja ta miała miejsce w czwartek po południu (czasu lokalnego). Na szczęście chłopca udało się wydostać. Nic mu nie dolega.
11-letni chłopiec razem ze swoim kolegą jechali rowerami. To wtedy nastolatek został zassany pod wodę. Dziecko zdążyło złapać się metalowej kraty po drugiej stronie. Zdążył to zrobić, bo jego kask rowerowy zahaczył o metalową konstrukcję.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Zmiana tuż po 1 listopada. Znamy najnowszą prognozę
Dramat 11-latka. Wpadł do odpływu deszczowego
Zagraniczny portal dodał, że chłopczyk walczył z potężnym prądem. Ledwo utrzymywał głowę nad wodą. Dzieciom pomogli m.in. przechodnie. Wezwano też służby.
Jedna z osób odkręciła kratki odpływu, aby dostać się do 11-latka, który był zanurzony w płynącej wodzie. Dziecko udało się uratować. Chłopiec po akcji wykrzyczał do wszystkich, że ich kocha.
Na miejscu nastolatkowi udzielono pierwszej pomocy, a następnie przetransportowano do szpitala na rutynowe badania.
Przeczytaj też:
Źródło: news.com.au