25-latek ukradł tramwaj. Zabierał pasażerów

Do niecodziennej sytuacji doszło w nocy z piątku na sobotę w Katowicach. 25-latek wszedł na teren zajezdni tramwajowej i wyjechał jednym z pojazdów. Tramwajem dojechał do Chorzowa. Po drodze zabierał także pasażerów.

Kradzież tramwaju (zdjęcie ilustracyjne)Kradzież tramwaju (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Pixabay | Skitterphoto
Sylwia Bagińska
183

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ

Serwis rmf24.pl przekazał, że jeden z motorniczych zauważył na trasie między Katowicami a Chorzewem tramwaj linii nr 33. Pojazd nie był wpisany w rozkład jazdy, nie kursuje też na tej trasie. W związku z tym motorniczy zawiadomił dystrybutora.

Rzecznik Tramwajów Śląskich S.A. Andrzej Zowada przekazał, że z "motorniczym" skradzionej maszyny próbowano się skontaktować przez radiotelefon. Niestety - bezskutecznie.

Nocna akcja w Chorzowie. Zatrzymano tramwaj

"Podjęta została szybko decyzja o tym, żeby zatrzymać wagon. Zdalnie wyłączono zasilanie trakcji tramwajowej w centrum Chorzowa. W ten sposób tramwaj unieruchomiono. Wezwano policję. Na miejsce skierowany został także kontroler ruchu naszej spółki" - cytuje słowa Zowady rmf24.pl.

Rzecznik tramwajów śląskich podkreślił, że mężczyzna, który prowadził tramwaj, nie uciekał. Zatrzymała go policja.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Alarmujące dane. "Ponad 20 dzieci na dobę"

Rozgłośnia w rozmowie z dyżurnym z biura prasowego śląskiej policji dowiedziała się, że zatrzymany mężczyzna ma 25 lat. Ukradł tramwaj z zajezdni w Katowicach-Zawodziu i dojechał nim do Chorzowa. Po trasie zabierał pasażerów.

Aktualnie sprawę wyjaśnia policja oraz spółka Tramwaje Śląskie S.A. Rzecznik prasowy potwierdził, że prowadzone zostanie dochodzenie wewnętrzne, które ma wyjaśnić, jak obcy człowiek wszedł na teren zakładu i ukradł tramwaj.

- Wszystko wskazuje na to, że wykorzystał sytuację, kiedy pracownik firmy zewnętrznej prowadzący akcję serwisową w tramwajach zostawił jeden z nich załączony na placu postojowym i udał się w inne miejsce - wyjaśnił Andrzej Zowada.

Czytaj też:

Źródło: RMF FM

Wybrane dla Ciebie

Szczęśliwy finał poszukiwań 3-latka z powiatu iławskiego
Szczęśliwy finał poszukiwań 3-latka z powiatu iławskiego
Drapacz chmur w ogniu. Wielka ewakuacja w Dubaju
Drapacz chmur w ogniu. Wielka ewakuacja w Dubaju
Donald Trump ujawnił majątek. Jest całe oświadczenie
Donald Trump ujawnił majątek. Jest całe oświadczenie
Izraelskie ataki na irańskie obiekty nuklearne. Dziewięciu naukowców zabitych
Izraelskie ataki na irańskie obiekty nuklearne. Dziewięciu naukowców zabitych
Komunikat ambasady RP w Jordanii. "Szybko opuścić kraj"
Komunikat ambasady RP w Jordanii. "Szybko opuścić kraj"
Wojsko gotowe do działań na Bliskim Wschodzie. Co z Polakami?
Wojsko gotowe do działań na Bliskim Wschodzie. Co z Polakami?
Polak w kosmosie. Wiadomo, ile kosztuje misja
Polak w kosmosie. Wiadomo, ile kosztuje misja
Irańskie media: 60 ofiar ataku na Teheran
Irańskie media: 60 ofiar ataku na Teheran
Salmonella w produkcie z Biedronki. Pilne ostrzeżenie dla klientów
Salmonella w produkcie z Biedronki. Pilne ostrzeżenie dla klientów
List otwarty do prezesa PZPN. Dziennikarz domaga się w nim dymisji
List otwarty do prezesa PZPN. Dziennikarz domaga się w nim dymisji
Eskalacja konfliktu izraelsko-irańskiego. Papież apeluje o dialog
Eskalacja konfliktu izraelsko-irańskiego. Papież apeluje o dialog
Upał, a potem nawałnice. IMGW planuje ostrzeżenia
Upał, a potem nawałnice. IMGW planuje ostrzeżenia