Dramat w sklepie Tesco. 64‑latek oblał swoją ofiarę kwasem

Do zdarzenia doszło po 6 rano 15 lipca w sklepie Tesco przy Shenley Road w Borehamwood. Policja hrabstwa Hertfordshire oświadczyła, że ofiara, która znała domniemanego napastnika, początkowo nie zgłosiła napaści ze względu na jej "niepokojący charakter".

Ofiara przyznała, że po oblaniu kwasem na jej skórze pojawiły się pęcherze. Mimo, że do ataku doszło w lipcu, zdarzenie zostało zgłoszone organom ścigania dopiero cztery miesiące później.

- Ze względu na niepokojący charakter tej napaści, ofiara nie czuła się komfortowo, zgłaszając to nam od razu - powiedział detektyw Ben Nash. - Jednak po rozpoczęciu naszego śledztwa pod koniec listopada, nasz oddany zespół detektywów zabezpieczył dowody, a sprawa przygotowywana jest do dalszego rozwoju w procesie sądowym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nash dodał, że śledztwo jest kontynuowane i wezwał świadków do skontaktowania się z policją. - Rozumiemy, że ktoś mógł interweniować w Tesco i chcielibyśmy, aby ta osoba zgłosiła się do nas, aby pomóc w dochodzeniu – powiedział.

64-letni Lemuel Browne z Shenley Road w Borehamwood został oskarżony o zranienie z zamiarem spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, wylanie szkodliwej substancja z zamiarem zranienia oraz posiadanie kontrolowanego narkotyku klasy B (konopi indyjskich). Browne został tymczasowo aresztowany. Mężczyzna stanie przed sądem 3 stycznia.