Dramat w Kościerzynie. Przyczyna śmierci dziecka ciągle nieznana

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku poinformowała, że przeprowadzona sekcja zwłok nie dała jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, co było przyczyną śmierci noworodka, który zmarł w Szpitalu Specjalistycznym w Kościerzynie. Nie udało się również ustalić, czy dziecko przyszło na świat żywe, czy już nie żyło w momencie narodzin.

policja, karetka pogotowia, ambulans, radiowóz
policja, karetka pogotowia, ambulans, radiowóz
Źródło zdjęć: © East News | Damian Klamka
oprac. TWA

18.04.2024 16:20

Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, prokurator Grażyna Wawryniuk, podała w czwartek, że pomimo przeprowadzonej sekcji zwłok, nadal nie jest jasne, co doprowadziło do śmierci noworodka w Szpitalu Specjalistycznym w Kościerzynie.

- Biegły po sekcji nie był także w stanie rozstrzygnąć, czy dziecko urodziło się żywe, czy martwe. Potrzebne są dalsze badania, dopiero wtedy sporządzona zostanie opinia końcowa - przekazała prokurator.

Śmierć noworodka w szpitalu w Kościerzynie

Do tragicznego zdarzenia doszło 12 kwietnia w Szpitalu Specjalistycznym w Kościerzynie. W związku z tym prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie potencjalnego narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia zarówno matki, jak i dziecka podczas porodu. Śledztwo ma na celu ustalenie, czy opieka nad matką i dzieckiem była sprawowana w sposób właściwy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Obecnie stan zdrowia matki jest dobry i nie stanowi zagrożenia dla jej życia

Do sprawy odniosło się już kierownictwo szpitala, które podkreśla, że trwa postępowanie wyjaśniające, jak doszło do tragicznej śmierci chłopca. - Wstrzymujemy się od udzielania komentarzy z uwagi na to, by nie rodzić żadnych spekulacji - przekazała gazecie "Fakt" Marta Lorek, rzeczniczka Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie.

Źródło artykułu:PAP
szpitalnoworodekśmierć
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (158)