Szturm służb specjalnych
Gaz, który miał unieszkodliwić terrorystów zadziałał. Uśpił również zakładników. Część osób o słabszym zdrowiu straciła życie. Nie przewidziano, że gaz, który miał ich tylko unieszkodliwić, okaże się śmiertelny. Do akcji wkroczyły oddziały specnazu. W akcji - według informacji rządu - zginęli wszyscy zamachowcy. Rosjanie mieli strzelać w głowę uśpionym terrorystom - wykonywali szybkie egzekucje. Przez półtorej godziny do teatru nie wpuszczono lekarzy.