Oblężenie trwa
W czasie gdy wokół teatru trwało oblężenie, terroryści kontaktowali się z mediami. Przedstawiali swoje żądania, mówiąc, że nikomu nic się nie stanie, jeśli Rosjanie wycofają się z Czeczenii. Pozwolili kilku zakładnikom zadzwonić do rosyjskich stacji telewizyjnych i opowiedzieć o oczekiwaniach Czeczenów. Był to sprytny spektakl, który miał przekonać świat, że nie doszłoby do zamachu, gdyby Rosja nie prowadziła w Czeczenii wojny.
W tym czasie w teatrze zabito kilka osób, które próbowały uciekać.