Trwa ładowanie...

Dramat w biurze Jugendamtu. Wiadomo, kim był napastnik

Policja aresztowała napastnika, który wziął zakładnika w biurze Jugendamtu w bawarskim miasteczku Pfaffenhofen. Teraz policja informuje, kim był. Mężczyzna miał najprawdopodobniej problemy psychiczne. Chodziło mu o opiekę nad córką.

Dramat w biurze Jugendamtu. Wiadomo, kim był napastnikŹródło: DW
d4ebr1j
d4ebr1j

W poniedziałek popołudniu zakończył się dramat w bawarskim miasteczku Pfaffenhofen, gdzie napastnik wziął zakładnika w biurze Jugendamtu. Krótko po godzinie 14.00 policja poinformowała, że jednostka specjalna obezwładniła napastnika i uwolniła urzędniczkę Jugenamtu.

Kim był napastnik?

Jak wynika z policyjnych ustaleń, napastnik to urodzony w Kazachstanie Niemiec, notowany już przez policję za obrażenia ciała i opór stawiany funkcjonariuszom wykonującym obowiązki służbowe. Mężczyzna znał pracownicę Jugendamtu. 28-latek miał zostać pozbawiony prawa do opieki nad swoją półtoraroczną córką.

Dziecko mieszka obecnie w rodzinie zastępczej. Jego żadaniem było, by córka wrócila pod opiekę matki.

Napastnik miał najprawdopodobniej problemy psychiczne, dlatego prokuratura wyjaśni, czy trafi do aresztu śledczego, czy do specjalistycznej kliniki - powiedział na konferencji prasowej kierujący postępowaniem prokurator Wolfram Herrle.

Co wiadomo?

Na razie wiadomo, że sprawcą jest 28-letni mężczyzna Igor B.. Około 8.30 rano mężczyzna ów zabarykadował się w biurze Jugendamtu, grożąc 31-letniej pracownicy urzędu nożem. Zranił kobietę, ale - jak poinformowała policja - doznane przez nią obrażenia nie są groźne.

d4ebr1j

Policja otoczyła budynek urzędu i ewakuowała znajdujących się w nim ludzi. Nawiązała z napastnikiem kontakt telefoniczny. Specjalna jednostka policji wtargnęła do pomieszczenia w momencie, kiedy zakładniczka poprosiła o pomoc medyczną. Policjanci nie użyli broni.

Zakładniczka była terroryzowana psychicznie, ale nie doznała ciężkich obrażeń fizycznych - poinformowała policja w Pfaffenhofen.

W akcji uczestniczyło ponad 300 funkcjonariuszy policji.

Katarzyna Domagała (dpa, afp)

d4ebr1j
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4ebr1j
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj