Dramat podczas ewakuacji w Mariupolu. Rosjanie rozdzielili matkę od dziecka
Agencja Ukrinform, powołując się na Radę Miasta Mariupola, przekazała, że w trakcie ewakuacji z terenu zakładów Azowstal Rosjanie rozdzielili kobietę od jej czteroletniej córeczki.
"Podczas ostatniej ewakuacji z zakładów Azowstal okupanci rozdzielili kobietę i jej czteroletnią córkę Alisę. Matka pozostała w obozie filtracyjnym na terenie tzw. republiki donieckiej" - przekazano w oświadczeniu władz.
Agencja Ukrinfom dodała, że do miejsca docelowego ewakuacji, czyli Zaporoża, przybyło tylko dziecko. Dokładne miejsce pobytu matki obecnie jest nieznane.
Zobacz też: Tak zwykli Niemcy myślą o Ukrainie. Ekspert nie ma wątpliwości
Dramatyczna sytuacja w Mariupolu
Do dramatycznej sytuacji w Mariupolu odniósł się prezydent Ukrainy. Wołodymyr Zełenski, cytowany przez Ukrinform, poinformował, że odblokowanie miasta drogą wojskową jest aktualnie niemożliwe.
- To nie są oceny, takie są wnioski dowództwa naszej armii - zaznaczył ukraiński przywódca.
Przypomnijmy, że Mariupol nad Morzem Azowskim, oblężony przez wojska rosyjskie praktycznie od pierwszych dni wojny, został zniszczony przez nieustanne ostrzały i bombardowania.
Władze ukraińskie oceniają, że Rosjanie mogli tam zabić ponad 20 tys. cywilów, łamiąc wszelkie zasady prowadzenia wojny i dopuszczając się zbrodni wojennych na ogromną skalę.
Źródło: Ukrinform, PAP