Dramat na boisku. Pseudokibic pobił 14‑latka
Rzeszowska policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o pobicie 14-letniego chłopca, który przebywał na boisku sportowym w Jasionce. Pretekstem miała być koszulka nawiązująca do nielubianej drużyny sportowej. Sprawcy grożą poważne konsekwencje.
19-letni mężczyzna, który zaatakował 14-letniego chłopca na boisku sportowym w Jasionce, miejscowości położonej niedaleko Rzeszowa, został objęty dozorem policyjnym. Dodatkowo, nałożono na niego zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego.
Zobacz także
Informacje o incydencie, który miał miejsce 23 kwietnia, zostały przekazane przez rzeszowską policję w poniedziałek, 26 czerwca. Powodem tak późnego udzielenia informacji były trwające śledztwo i poszukiwania sprawcy. W połowie czerwca funkcjonariuszom udało się namierzyć 19-latka, który pobił 14-letniego chłopca.
Z danych zebranych przez policjantów z wydziału do zwalczania przestępczości pseudokibiców wynika, że poszkodowany chłopiec wraz ze swoimi kolegami przebywał na boisku w Jasionce. Nagle na teren boiska podjechały dwa samochody, z których wysiadło kilku zamaskowanych mężczyzn.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Weszli na teren boiska i jeden z nich, bez żadnej przyczyny, zaczął atakować nastolatka" - relacjonuje asp. sztab. Magdalena Żuk, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
14-latek został przewrócony i skopany. Następnie sprawca zerwał z niego koszulkę klubową reprezentującą jedną z rzeszowskich drużyn. Po zakończeniu ataku, mężczyźni wsiedli do auta i odjechali. Jeden z kolegów pobitego chłopca natychmiast skontaktował się z rodzicami poszkodowanego, którzy natychmiast przybyli na miejsce.
Okazało się, że obrażenia, jakich doznał 14-latek, nie były na tyle poważne, aby zagrażały jego życiu. Matka chłopca zgłosiła policji zarówno pobicie, jak i kradzież koszulki o wartości 50 złotych.
Policjanci z Rzeszowa ustalili, że sprawcą pobicia był pseudokibic drużyny piłkarskiej rywalizującej z drużyną, której koszulkę miał na sobie poszkodowany. Policja nie podaje dokładnie, której drużyny dotyczy sprawa, aby nie promować takich zachowań.
Sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie, gdzie 19-letni sprawca został już przesłuchany. Mężczyźnie przedstawiono zarzuty, a za rozbój grozi mu kara do 12 lat więzienia.
Po przesłuchaniu 19-latek został zwolniony do domu. Nałożono na niego dozór policyjny, który polega na regularnym meldowaniu się w jednostce policji. Dodatkowo, otrzymał zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego 14-latka oraz zakaz kontaktowania się z nim w jakikolwiek sposób.
Ostatecznie sprawę rozstrzygnie sąd. Pozostali uczestnicy ataku na nastolatka nadal są nieznani policji.
Źródło: rzeszow-news.pl
