Dramat mieszkańców kamienicy w Piszu
Od jedenastu lat mieszkańcy zabytkowej kamienicy przy ulicy Dworcowej 4 w Piszu proszą władze miasta o remont. – Kilkanaście razy składaliśmy podania do burmistrza, PTBS-u, radnych miasta Pisz, ale nikt nie chce nam pomóc. A ci którzy chcą, boją się, że zostaną posądzeni o zmowę przeciwko burmistrzowi – mówi Anna P., mieszkanka kamienicy, która zgłosiła się do Wirtualnej Polski z prośbą o pomoc.
Klatka schodowa piskiej kamienicy jest w opłakanym stanie. Z sufitu i ścian odpada tynk, a duże drewniane schody stanowią zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców. – Schody są śliskie, wyrobione. Poręcze chwieją się, bo brakuje w nich szczebelków. Gdyby któreś z dzieci nieopatrznie wyszło samo na klatkę, to mogłoby dojść do tragedii – opowiada Anna P. Wspomina, że na tych schodach 70-letnia mieszkanka kamienicy połamała sobie ręce, a inna poważnie się potłukła.
Fatalny stan klatki schodowej to nie jedyne zmartwienie mieszkańców. W rozmowie z Wirtualną Polską Anna P. przyznaje, że nie czuje się dobrze we własnym mieszkaniu. – Jest wilgoć i pleśń. Nie ma centralnego ogrzewania, więc każdy musi na własną rękę ogrzewać swoje lokum. W takich warunkach dzieci ciągle chorują. Mój dwuletni synek bierze antybiotyk średnio co półtora miesiąca – opowiada Anna P. Dodaje, że przeszło 12 lat nie było w kamienicy światła. Dopiero kiedy doszło do wypadku, jedna z mieszkanek, schodząc ze schodów po ciemku, złamała rękę, w kamienicy podłączono prąd.
Prezes PTBS: remont jest już wdrażany
Pierwsze pismo do Administracji Budynków Komunalnych mieszkańcy kamienicy wysłali 11 lat temu. Szczegółową dokumentację składanych podań robią jednak od czterech lat. – Nie podejrzewaliśmy, że sprawa będzie ciągnęła się tak długo – tłumaczy Anna P.
Mieszkańcy wysyłali pisma do burmistrza, PTBS-u (Piskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego) i radnych miasta Pisz. – Odpowiedzi zwrotnych albo nie było, albo były odmowne. Tłumaczono, że brakuje pieniędzy i zgody konserwatora zabytków – mówi Anna P. W sierpniu br. konserwator wydał jednak stosowne zezwolenie. W tym samym czasie sprawą zainteresował się Inspektor Nadzoru Budowlanego, który kazał odnowić schody na klatce w trybie natychmiastowym. Choć od jego decyzji minęły już dwa tygodnie, jak poinformowała Wirtualną Polskę Anna P., remont się nie rozpoczął.
Innego zdania w sprawie stanu schodów w kamienicy jest Jan Alicki, burmistrz miasta Pisz. – Nie ma zalecenia Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Piszu w sprawie remontu schodów w kamienicy przy ulicy Dworcowej 4. Dnia 17 grudnia sporządzona była notatka komisji, która sprawdzała stan schodów. Schody nie są w takim stanie, który wymaga natychmiastowego remontu – tłumaczy burmistrz.
Adam Masłowski, prezes PTBS, mówi w rozmowie z Wirtualną Polską, że restauracja kamienicy mogła zostać przeprowadzona dopiero na wniosek właściciela, czyli gminy Pisz. – Ten przekładał remont ze względu na brak środków finansowych – przekonuje prezes. Przyznaje, że stosowne zlecenie wpłynęło już do PTBS-u z gminy (PTBS jest obecnie na etapie wdrażania remontu). – Średni czas remontu, po uprzednim uzyskaniu zgody ze strony gminy, wynosi 2-3 miesiące. W przypadku dodatkowych procedur, jak otrzymanie zgody od konserwatora zabytków, okres ten może się jednak przedłużyć – mówi prezes.
Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, w kamienicy przy ulicy Dworcowej 4 prace budowlane potrwają do końca marca. Remont ma objąć część wewnętrzną budynku (w tym m.in. schody) oraz dach. Masłowski przyznaje, że, z powodu złych warunków pogodowych, naprawa dachu przebiega póki co powoli.
Informacje te potwierdza burmistrz miasta Pisz. – Remont kamienicy został zatwierdzony dnia ósmego września br. Od tego czasu gromadzona była niezbędna dokumentacja. Stosowne podpisana jest już umowa z wykonawcą na wykonanie prac. Prace w zakresie wymiany poszycia dachowego i obróbek blacharskich oraz naprawy kominów zostaną wykonane do końca kwietnia 2009 r. Koszt inwestycji wyniesie ok. 35 tys. zł. Budynek jest wpisany do rejestru zabytków, a co za tym idzie, procedura uzyskania wymaganej dokumentacji była bardzo skomplikowana. Po świętach Bożego Narodzenia wykonawca przystępuje do prac remontowych. Remont klatki schodowej będzie wykonany w 2009 r. Obecnie prowadzone są niezbędne formalności – obiecuje Jan Alicki.
Mieszkanka kamienicy: klatki schodowej nie odremontują
Jak wynika z relacji Anny P., remont zabytkowej kamienicy jeszcze się nie rozpoczął. – Jeśli w ogóle do niego dojdzie, to prawdopodobnie zostanie naprawiony sam dach. Sam konserwator zabytków powiedział, że o przyznanie funduszy na klatkę schodową nie wystąpiono – tłumaczy mieszkanka.
Ostatni przeprowadzony w kamienicy remont miał miejsce sześć lat temu, kiedy jedna z mieszkanek wychodziła za mąż. Odmalowano wtedy jedno piętro. Anna P. pytana o to, czy burmistrz zaproponował mieszkańcom zwrot poniesionych kosztów, odpowiada śmiechem.
Anna Sztandera, Wirtualna Polska