Tragiczny finał zabawy. 47-latka skazana na dożywocie
Sarah Boone została skazana na dożywocie za zabójstwo partnera, Jorge Torresa, którego zamknęła w walizce. Sąd na Florydzie uznał ją winną, mimo że tłumaczyła się "zabawą w chowanego". Nagrania z telefonu Boone ujawniły dramatyczne błagania ofiary o uwolnienie.
Sarah Boone w trakcie procesu sądowego, który ostatecznie zakończył się wyrokiem dożywocia 
Sąd na Florydzie wydał wyrok w sprawie 47-letniej Sarah Boone, oskarżonej o zabójstwo swojego partnera, Jorge Torresa. Kobieta została skazana na dożywocie. Kluczowe okazały się nagrania na telefonie Boone.
Mężczyzna zmarł po tym, jak został zamknięty w walizce. Boone tłumaczyła, że była to "zabawa w chowanego", jednak dowody wskazywały na coś innego.
Dożywocie za zabójstwo. Ofiara zmarła w walizce
Na nagraniach słychać, jak Torres błaga o uwolnienie. Kobieta śmiała się i odmawiała pomocy, mówiąc: "Masz za swoje. Tak się czuję, kiedy mnie zdradzasz".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłumy w europejskim mieście. Na ulicach słychać język polski
Podczas procesu krewni Jorge Torresa, w tym jego matka Blanca i siostra Victoria, wyrażali głęboki żal i ból po stracie. Matka wspominała syna, jako kochającego ojca i brata, a jego córka Ana Victoria mówiła o chronicznej depresji i lęku, które towarzyszą jej po śmierci ojca.
Sarah Bonne podtrzymywała wersję o maltretowaniu przez Torresa. Twierdziła, że mężczyzna ją "kopał, bił pięściami, pluł na nią, gwałcił, dźgał nożem dusił". - Wybaczam sobie, że zakochałam się w potworze. Bez względu na to, jak groteskowy może się stać, wciąż go kochałam, miałam nadzieję i wybaczałam" - powiedziała.
Sarah Boone odrzuciła propozycję ugody, która przewidywała 15 lat więzienia w zamian za przyznanie się do winy. Została skazana na dożywocie. Prokurator Andrew A. Bain podkreślił, że dowody były niepodważalne.
Proces Boone rozpoczął się w kwietniu 2023 r., a wyrok zapadł pod koniec października. Kobieta twierdziła, że działała w samoobronie, jako ofiara syndromu bitej kobiety, jednak sąd nie dał wiary jej zeznaniom. Wyrok dożywocia został ogłoszony w hrabstwie Orange.
Przeczytaj również: Nowe zasady kolędy. Wiadomo, czego nie mogą robić księża
Sprawa Sarah Boone zwróciła uwagę mediów na całym świecie. Do zdarzenia doszło w lutym 2020 roku. Prokurator okręgowy podkreślał w pierwszych oświadczenia w związku ze sprawą, że para piła alkohol i bawiła się w chowanego.
Nic nie wskazywało, że finał będzie tak dramatyczny. Torres dobrowolnie wszedł do walizki, a ona zamknęła ją na suwak. Twierdziła, że była przekonana, że skoro z walizki wystawały dwa jego palce, będzie w stanie ją otworzyć, więc spokojnie poszła spać.
Źródło: tvn24.pl/CNN
