Trwa ładowanie...

"Doszło do dekonspiracji". Nowe kulisy po akcji policji w Pałacu

Jak podaje "Rzeczpospolita", podczas zatrzymania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika mogło dojść do naruszenia zasad bezpieczeństwa przez policję w Pałacu Prezydenckim.

Policja pod Pałacem Prezydenckim.Policja pod Pałacem Prezydenckim.Źródło: PAP, fot: Leszek Szyma�ski
d3awp7c
d3awp7c

Według źródeł "Rzeczpospolitej", podczas zatrzymania byłych szefów CBA mogło dojść do naruszenia zasad bezpieczeństwa przez policję w Pałacu Prezydenckim. Dziennik wymienia sytuację, gdy kilkunastu funkcjonariuszy policji weszło do pomieszczeń, w których przebywać mogą najbardziej zaufani ludzie, i nagrywało interwencję.

Policja weszła do Pałacu Prezydenckiego po godzinie 19 i zatrzymała przebywających tam Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego. Do zatrzymania doszło, kiedy prezydent był na spotkaniu z liderką białoruskiej opozycji Swiatłaną Cichanouską w Belwederze. Jak słyszymy, mundurowi weszli do jednego z gabinetów, zabrali parlamentarzystom telefony i wyprowadzili ich z Pałacu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co zrobi Bodnar? Wiceminister zwraca uwagę na szczegół

"Doszło do dekonspiracji pewnych obszarów"

Jak podaje jeden z rozmówców "Rzeczpospolitej", podczas zatrzymania polityków Prawa i Sprawiedliwości doszło do niepokojącej sytuacji. - Doszło do dekonspiracji pewnych obszarów systemu ochrony Pałacu - twierdzi. Wskazuje na fakt, że policjanci, którzy przeprowadzali zatrzymanie, poruszali się po pałacowych korytarzach z włączonymi kamerkami nasobnymi.

d3awp7c

Takie działanie budzi niepokój, ponieważ utrwala całą drogę, którą poruszali się funkcjonariusze. Dodatkowo, pojawiają się pytania o to, czy ktoś miał później dostęp do tych nagrań i jak mogą one zostać wykorzystane w przyszłości.

Według informacji uzyskanych przez "Rzeczpospolitą", szeregowi policjanci nie powinni byli mieć dostępu do Pałacu. Co więcej, po takiej interwencji system ochrony budynku powinien zostać poddany modyfikacji.

Zatrzymanie budzi wątpliwości

Dziennik podkreśla, że zatrzymanie Kamińskiego i Wąsika w Pałacu Prezydenckim budzi poważne wątpliwości również z innego powodu. Politycy w chwili zatrzymania znajdowali się w pomieszczeniu na pograniczu "strefy 0/1". Do tej strefy ma dostęp jedynie kilku funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa, tych najbardziej zaufanych. Tymczasem, w trakcie zatrzymania, w strefie tej znalazło się aż 14 policjantów.

d3awp7c

- Doszło do bezprecedensowej sytuacji, kiedy cała ochrona okazała się wroga wobec ochranianego - mówi "Rzeczpospolitej" jeden ze znawców tych kwestii.

Na te zarzuty SOP nie odpowiedział, tłumacząc to "niejawnym charakterem wykonywanych zadań".

Źródło: "Rzeczpospolita"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3awp7c
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3awp7c
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj