Donbas jest zarządzany z Moskwy. Dokument ujawnia rzeczywiste plany Kremla
• Dziennik "Bild" zdobył dokument, który dowodzi istnienie tajnego "rządu" Donbasu
• Oficjalnie nosi nazwę komisji ds. zapewnienia pomocy humanitarnej
• Powołał ją rosyjski rząd
• Komisja zbiera się co 2-4 tygodnie w budynku rosyjskiej Dumy
• To tam podejmowane są najważniejsze decyzje dotyczące Donbasu
30.03.2016 | aktual.: 30.03.2016 12:06
Dziennikarz niemieckiego dziennika "Bild" zdobył zapis posiedzenia Międzyresortowej komisji ds. zapewnienia pomocy humanitarnej dla poszkodowanych obszarów południowo-wschodnich regionów Doniecka i Ługańska z dnia 23 października 2015 r. Komisja ta, jak stwierdza gazeta, pełni w rzeczywistości funkcję "rządu" Donbasu, ujawniając tym samym rzeczywiste plany Moskwy wobec tego regionu Ukrainy.
Komisja została powołana przez rosyjski rząd w grudniu 2014 roku. W jej ramach działa sześć grup roboczych, które skrupulatynie układają plany dla "republik ludowych" w następujących obszarach: "finanse i prawo podatkowe", "ustalanie polityki płacowej, jak też spraw mieszkalnych i usług publicznych", "odbudowa przemysłu", "handel i źródła energii", "ustanowienie rynku energii elektrycznej" oraz "infrastruktura transportowa".
Na czele komisji stoi Siergiej Nazarow - zastępca ministra rozwoju gospodarczego Federacji Rosyjskiej. Składa on raporty z prac komisji bezpośrednio wicepremierowi Dmitrijowi Kozakowi. Wiceszefem komisji jest Leonid Gornin, wiceminister finansów Rosji. Na czele grup roboczych stoją zaś zastępcy szefów pięciu ministerstw Rosji. Każda grupa znajduje się pod nadzorem FSB - Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.
Eksperci, którym dziennikarze pokazywali dokument, nie mają wątpliwości: tereny samozwańczych republik są zarządzane w taki sam sposób, jak poszczególne regiony Rosji. Co więcej przy układaniu tych planów separatyści nie biorą udziału: są jedynie informowani o decyzjach, jakie zapadły podczas posiedzeń komisji, która za swoją siedzibę obrała budynek Dumy.
"Show dla Zachodu" - tak niemiecki dziennik określa zachowanie Rosji. Przypomina, że komisję będącą faktycznie "rządem" dla Donbasu powołano zaledwie trzy miesiące po zawarciu pierwszego rozejmu w Mińsku, co oznacza, że Rosja nigdy nie chciała działać na rzecz reintegracji Donbasu z resztą Ukrainy.