"Donald Tusk to kandydatura o ogromnej sile". Siemoniak o wyborach prezydenckich

Tomasz Siemoniak stwierdził, że Platforma Obywatelska chce "być uczciwa" wobec Donalda Tuska. Wiceprzewodniczący tej formacji podkreślił jednak, że PO ma także innego potencjalnego kandydata na prezydenta.

"Donald Tusk to kandydatura o ogromnej sile". Siemoniak o wyborach prezydenckich
Źródło zdjęć: © East News
Patryk Osowski

31.10.2019 | aktual.: 31.10.2019 10:13

Wybory prezydenckie, w których Polacy wybiorą głowę państwa, odbędą się już w 2020 roku. Tomasz Siemoniak został zapytany w Polsat News, kto z opozycji zmierzy się z Andrzejem Dudą i czy wystawienie Donalda Tuska (mającego dużo gorsze wyniki w sondażach od kandydata Zjednoczonej Prawicy) nie będzie "strzałem w kolano"?

- Nie, bo jest to kandydatura o ogromnej sile. Będziemy rozmawiali szanując kalendarz i to, że Donald Tusk jest przewodniczącym Rady Europejskiej wskazując, że w Polsce ten kalendarz przyspiesza i chcemy dokonać poważnych decyzji w listopadzie - wyjaśnił.

Polityk Platformy Obywatelskiej stwierdził, że "warto poświęcić jeszcze kilka dni czy tygodni na to, żeby dokładnie wiedzieć, na czym się stoi". Ocenił, że w polityce nie ma nic gorszego niż wykonanie "nerwowego ruchu".

- Małgorzata Kidawa-Błońska w sondażach wypada nawet lepiej niż Donald Tusk - powiedział Siemoniak odnosząc się do zarzutu, że PO może liczyć tylko na jednego kandydata na prezydenta, a partyjna "ławka jest krótka". - Chcemy być uczciwi wobec Tuska i mieć pewność jakie są jego plany. Mamy dwóch kandydatów - stwierdził.

O cierpliwość Siemoniak apelował również odpowiadając na pytania ws. Senatu. Prowadzący rozmowę dopytywał, dlaczego opozycja wciąż nie przedstawiła swojego kandydata na marszałka Senatu.

- Nie uważam, żeby trzeba się było tutaj śpieszyć. Jeśli te pierwsze posiedzenia Sejmu i Senatu wyznaczono tak późno, to znaczy, że nie należy zbyt wcześnie ze wszystkim wychodzić i narażać się na wielotygodniowe naciski - ocenił.

Źródło: Polsat News

Zobacz także
Komentarze (395)