Tusk kpi ze słów Rydzyka. Pokazał jeden rysunek

Donald Tusk został wybrany na stanowisko premiera przez Sejm. Już następnego dnia nowo wybrany premier wygłosił exposé. Ostatnim krokiem było zaprzysiężenie w Pałacu Prezydenckim. Tego samego dnia Donald Tusk poleciał do Brukseli na szczyt liderów państw Unii Europejskiej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W sobotę, Tusk opublikował na swoim koncie na platformie X (dawniej Twitter) wideo, które dokumentuje moment, w którym wprowadza się do swojego gabinetu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Na filmie widać, jak niesie ze sobą kartonowe pudło, mówiąc: czas się rozpakować.

W kolejnych scenach filmu Tusk pokazuje przedmioty, które przyniósł ze sobą w kartonie. Na początek wyciąga zdjęcia swoich najbliższych, które następnie rozstawia na biurku. Następnie pokazuje rysunek wilka, który otrzymał od "serdecznych przyjaciół". Żartując, przykłada rysunek do swojej twarzy i pyta: podobny?

Tusk nawiązał tu do słów o. Rydzyka sprzed lat. - Nie wiem, co jest mu winne Radio Maryja - mówił. - (Tusk - red.) patrzy na nas tak jak wilk. Ma ładną twarz i wilcze oczy. I ty masz być naszym prezydentem? - mówił w 2005 r. na na antenie Radia Maryja.

Tusk pokazał również swój "szczęśliwy kamyk", który znalazł na plaży i który nazywa "okiem opatrzności". Następnie sięga po rękawice bramkarskie, które, jak wyjaśnia, dostał od przyjaciela z boiska. - Powiedział mi: "teraz będziesz bronić polskich spraw" - wyjawia premier.

W dalszej części filmu widzimy, jak Tusk przykłada do ściany plakat nawiązujący do Trójmiasta, skąd pochodzi. - Nie wiem, czy tu będzie wisiał, ale popróbujemy. Gdzieś na pewno - komentuje, przykładając ramę do ściany.

Na zakończenie prezentacji zawartości kartonu, Tusk pokazuje rysunek wykonany przez jego najmłodszego wnuka. - Mój najmłodszy wnuk obiecał, że zrobi mi wizytówkę na drzwi i mam świetną wizytówkę. Zaraz zostanie naklejona - kończy premier. Ostatnim kadrem są drzwi do gabinetu z rysunkiem wnuka premiera. Na kartce widzimy napis dziadek i narysowane serce.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Tusk ogłosił sukces. Pochwalił się w mediach społecznościowych