Donald Tusk odpowiada prawicy. "Stand-up? Byłoby o wiele śmieszniej"
Ruszył Campus Polska Przyszłości - wydarzenie zorganizowane dla młodych przez Rafała Trzaskowskiego w Olsztynie. Inauguracją Campusu była debata Tusk-Trzaskowski, która została krytycznie oceniona przez osoby związane z prawicą. Pojawiły się też komentarze, sugerujące, że debata Tusk-Trzaskowski to stand-up. Do tych zarzutów w rozmowie z Wirtualną Polską odniósł się Donald Tusk. - Stand-up? Nie no. Na stand-upie, a ja jestem utalentowany, byłoby o wiele śmieszniej i weselej. Poważna sprawa. Ja się bardzo cieszę, bo to jest nowy format, taka rozmowa. To jest rzadkie w polskiej polityce - zaznaczył w rozmowie z reporterem WP Klaudiuszem Michalcem szef Platformy Obywatelskiej. - Spotkać się w dwóch gości, którzy nie boją się przez prawie trzy godziny odpowiadać na nieprzygotowane pytania. Ja życzę każdej partii takiego otwarcia - dodał były premier. Tusk pytany o to, które z pytań było najtrudniejsze, stwierdził, że "nie ma trudnych pytań, są czasem tylko nieporadne odpowiedzi".