Donald Tusk nieobecny na przemówieniu Joe Bidena. Grzegorz Schetyna komentuje
- Każdy ma indywidualne plany. Ja nie wiem, z jakiego powodu tak się stało - powiedział w programie "Tłit" Grzegorz Schetyna, pytany o nieobecność szefa Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska na przemówieniu prezydenta USA Joe Bidena na Zamku Królewskim w Warszawie. - Ja się cieszę, że bardzo wyraźnie zaznaczył swoją obecność prezydent Trzaskowski w czasie tej wizyty. Ważne, że Biden był na Stadionie Narodowym, że spotkał się z uchodźcami. To była bardzo ważna część wizyty - podkreślił. Jak mówił Schetyna, wizyta prezydenta Bidena jest "zamknięciem pewnego etapu". - Jest miesiąc po rozpoczęciu wojny. Ja nie mówię, że powinniśmy się przyzwyczaić do tego, co się dzieje w Ukrainie, ale powinniśmy mieć też własną agendę. Bardzo ciężko jest opozycji budować swoją pozycję w czasach wojennych, bo siłą rzeczy ludzie oglądają się na politykę rządu, chcą gwarancji bezpieczeństwa. Ale to nie zwalnia nas z aktywności - wskazał polityk PO.