Donald Trump: sojusznicy "gwałcą" Amerykę

"Prezydent mówi nam, że 'jesteśmy gwałceni' przez inne kraje, które wydają znacznie mniej, dodając że organizacja [NATO] jest przestarzała" - tak poglądy prezydenta USA opisuje autor książki "The Warning" ("Ostrzeżenie"). To zakulisowa relacja anonimowego wysoko postawionego oficjela administracji Trumpa. To ten sam autor, który w ubiegłym roku ujawnił w "New York Times" istnienie nieformalnego "ruchu oporu" wobec prezydenta USA wewnątrz Białego Domu.

Jak pisze tajemniczy urzędnik, członkowie administracji starają się hamować szkodliwe skłonności Trumpa i powstrzymywać go od pochopnych decyzji.

"Wyjście z Sojuszu byłoby nie tylko głupie, ale samobójcze - byłoby ogłoszeniem dla naszych zagranicznych wrogów, że sezon polowań na pozostawione samym sobie państwa zachodnie został otwarty" - uważa oficjel.

Choć Trump publicznie odwołał swoje słowa o "przestarzałości NATO", wielokrotnie otwarcie krytykował sojuszników i cały Pakt Północnoatlantycki. Zastanawiał się też, czy pospieszyłby z pomocą Czarnogórze - najnowszemu członkowi NATO - gdyby została zaatakowana przez Rosję.

Według "New York Timesa", prezydent w rozmowach z doradcami wielokrotnie podnosił też temat opuszczenia NATO przez USA.

Przeczytaj również: Czy Donald Trump nas obroni? Jego najnowszy wywiad wskazuje na to, że nie

Trump chciał wyjść z NATO? "Mam nadzieję, że to fake news"