Donald Trump o słynnym zdjęciu z Angelą Merkel. "To nie tak!"
Wprawdzie wtorkowa konferencja prezydenta USA była poświęcona porozumieniu z Koreą Pn., ale Trump nie byłby sobą, gdyby nie poruszył również nieco lżejszych tematów. Podczas rozmowy z dziennikarzami ujawnił kulisy powstania fotografii, którą analizowały media na całym świecie.
Zdjęcie zostało zrobione 9 czerwca podczas szczytu G7, w trakcie przerwy między jego sesjami. Spotkanie najpotężniejszych państw świata zakończyło się fiaskiem negocjacji między Niemcami a USA, które próbowały znaleźć porozumienie m.in. w kwestii handlu oraz ceł na import aluminium z krajów UE.
Biorąc pod uwagę okoliczności spotkania, media oraz specjaliści ds. komunikacji niewerbalnej doszukiwali się wrogości pomiędzy prezydentem USA a kanclerz Niemiec. Postawa Merkel była odczytywana jako agresywna, natomiast Trumpa jako wyniosła i zamknięta. Jeśli wierzyć tłumaczeniom prezydenta Stanów Zjednoczonych, wrażenie zupełnie nie odpowiada rzeczywistości.
- To nie tak! Bardzo dobrze dogaduję się z Angelą Merkel - siedzę na tym zdjęciu z założonymi rękami, bo czekam, aż ktoś poda mi dokument. Wiem, że może wyglądam na nim mało przyjaźnie, zresztą podobnie jak ona, ale nie byliśmy zdenerwowani na siebie. Po prostu przyjaźnie rozmawialiśmy na tematy niezwiązane z polityką, czekając, aż ktoś wręczy nam dokumenty - tłumaczył podczas konferencji prasowej zorganizowanej po szczycie USA - Korea Pn. w Singapurze.
Spotkanie z Kim Dzong Unem okazało się znacznie bardziej owocne od szczytu G7. Północnokoreański reżim spełnił bowiem główne żądanie USA i zgodził się na denuklearyzację.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl