Donald Trump o Putinie: "geniusz"
Były prezydent USA Donald Trump ewidentnie idzie pod prąd. W jednym z telewizyjnych programów nazwał uznanie przez Putina niepodległości dwóch separatystycznych republik w Donbasie "sprytnym posunięciem". Samego zaś Putina określił mianem "geniusza".
Kryzys na Ukrainie narasta. Praktycznie cały świat jednoznacznie potępia działania Rosji wobec tego kraju. USA, Wielka Brytania i UE ogłaszają sankcje wobec Rosji. Tymczasem były prezydent USA rozpływa się w pochwałach nad "genialnym posunięciem Putina".
O co chodzi? O wtorkową wypowiedź Trumpa w programie "The Clay Travis and Buck Sexton Show". Trump stwierdził, że uznanie przez prezydenta Rosji Władimira Putina w poniedziałek dwóch separatystycznych republik we wschodniej Ukrainie było "inteligentne" i "całkiem sprytne".
Były prezydent twierdzi, że dowiedział się o decyzji Putina z telewizji. - I powiedziałem: "To jest geniusz" - stwierdził. - Putin ogłasza dużą część Ukrainy jako niepodległą. Och, to jest wspaniałe - dodał.
Gdybym był prezydentem, Putin nigdy nie zdecydowałby się na taki krok
- Powiedziałem: "Jakie to mądre. Wejdzie tam i będzie rozjemcą" - dodał Trump, który w czasie swojego urzędowania regularnie chwalił Putina i zabiegał o bliskie więzi z nim. - To najsilniejsza siła pokojowa. Moglibyśmy jej użyć na naszej południowej granicy. To najsilniejsze siły pokojowe, jakie kiedykolwiek widziałem. Było tam więcej czołgów i wojskowych, niż kiedykolwiek widziałem. Będą utrzymywać pokój - mówił Trump.
Co ciekawe, w tym samym wywiadzie Trump, który wciąż twierdzi, że wybory w 2020 roku zostały mu skradzione, stwierdził, że gdyby to on był prezydentem, Putin nigdy nie zdecydowałby się na taki krok.
Przypomnijmy, że podczas wyborów prezydenckich w 2016 roku Donald Trump kilkakrotnie podkreślał, że prezydent Rosji nazwał go "geniuszem". Dziennik "Washington Post" postanowił to sprawdzić. Okazało się, że takie słowa z ust Putina nigdy nie padły.
Źródło: thehill.com