Trwa ładowanie...
wielka brytania
16-07-2012 15:54

Dobrze urodzeni Polacy chcą przewietrzyć "polskie piekiełko"

Doskonale mówią po angielsku. Po polsku może trochę gorzej, ale często całkiem nie najgorzej. Polacy urodzeni w Wielkiej Brytanii - drugie i trzecie pokolenie wojennych i powojennych imigrantów. Wydają się być naturalnymi kandydatami na liderów polskiej społeczności na Wyspach. Czy nimi rzeczywiście są?

Dobrze urodzeni Polacy chcą przewietrzyć "polskie piekiełko"Źródło: Robert Małolepszy/ wp.pl
d3oaeub
d3oaeub

Wielu ma dobre wykształcenie, osiągnęło zawodowy sukces, zapewniło sobie ugruntowaną pozycję materialną oraz środowiskową. Obracają się w polskich i brytyjskich kręgach. Świetnie znają najróżniejsze "dziwactwa" tego kraju. Potrafią sprawnie poruszać się w brytyjskiej rzeczywistości, nie tylko w kontekście ruchu lewostronnego. Polacy urodzeni na Wyspach Brytyjskich mają jednak świadomość, że pomimo tylu przymiotów, wciąż nie odgrywają wśród tutejszej Polonii takiej roli, jaką powinni. Dlaczego tak się dzieje?

Urodzony w Walii znany działacz polonijny Andrzej Tutkaj jako jeden z powodów wymienia trudności językowe i chodzi tym razem o język polski. - To jest krępujące, gdy zabierasz głos na jakimś forum, a masz kłopot z poprawnym sformułowaniem swoich myśli. Przy polemice, wymianie argumentów, takie "zacięcia" są naprawdę nieprzyjemne - przekonuje Andrzej. Choć sam mówi i pisze po polsku naprawdę bardzo poprawnie, to wciąż się uczy i twierdzi, że ma spore braki.

Nic na sprzedaż

Niedawno światło dzienne ujrzała kolejna inicjatywa Polaków urodzonych poza Polską pod nazwą Polish Roots - British Born. Zawiązali ją m.in. członkowie Centralnego Koła Członków Indywidualnych Zjednoczenia Polskiego oraz Stowarzyszenia Polskich Absolwentów "Topaz". Projekt jest jednak otwarty również na Polaków przybyłych na Wyspy w ostatnich latach. - Jednym z ważniejszych zadań jest obecnie ocalenie wspólnego dorobku naszych rodziców i dziadków. Również dorobku materialnego. Wiemy co się dzieje z majątkiem różnych organizacji, w tym nieruchomościami. A to powinno służyć kolejnym pokoleniom Polaków - uważa Bożena Karol.

d3oaeub

Dzieci wojennych emigrantów niepokoi zapowiedź likwidacji Stowarzyszenia Polskich Kombatantów, jednej z największych i najzamożniejszych polskich organizacji w Wielkiej Brytanii. Co prawda kombatantów w naturalny sposób ubywa, ale ich potomkowie chcą kultywować pamięć o przodkach i pomnażać ich dziedzictwo - materialne również. Są przeciwni "filozofii" nagminnej wyprzedaży majątku emigracji w myśl zasady: po nas choćby potop. Dlatego, również osoby polskiego pochodzenia zdecydowanie poparły protesty przeciwko sprzedaży Ogniska Polskiego w Londynie.

Umacniać polskość po angielsku

Swój potencjał wynikający z urodzenia się i wychowania na Wyspach, potomkowie emigrantów mogą wykorzystać w dziedzinie, która wciąż kryje wiele niewykorzystanych możliwości - budowania pozycji polskiej społeczności w środowisku brytyjskim. Powinni w nim jako Polacy funkcjonować na co dzień, tak w wymiarze społecznym jak i politycznym. Przydałoby się znacznie więcej takich osób jak np. Wiktor Moszczyński - działacz Partii Pracy, publicysta piszący sprawnie w dwóch językach, społecznik. Jego opinie drukują czołowe brytyjskie dzienniki.

Aby polski głos był tu słyszany, a nasze sprawy dostrzegane przez Brytyjczyków trzeba je umiejętnie prezentować, najlepiej dobrą angielszczyzną i w "wyspiarski" sposób. Nie tylko od święta, na akademii "ku czci" (gdzie Brytyjczyków szukać ze świecą), ani na raucie w ambasadzie, ale w radach dzielnic, lokalnych stowarzyszeniach, w kręgach biznesowych, mediach, itd. Nie tylko od czasu do czasu reprezentując polskość i Polaków, ale będąc stale obecnym tam, gdzie coś nas dotyczy, a jako żyjących w tym kraju dotyczy nas wszystko. Nie zaszkodziło by również gdyby wnieśli w polonijne realia nieco "brytyjskości", w dobrym tego słowa znaczeniu. Na przykład w działaniach organizacyjnych.

Polacy urodzeni na Wyspach mają historyczną szansę nieco przewietrzyć "polskie piekiełko". Po angielsku.

Z Londynu dla polonia.wp.pl
Robert Małolepszy

d3oaeub
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3oaeub
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj