Długi weekend na wielkopolskich drogach - śmiertelny wypadek motocyklisty i 21 rannych
Od piątku do niedzieli na drogach Wielkopolski doszło do 13 wypadków i 160 kolizji. Policjanci złapali aż 119 pijanych kierowców.
Chociaż w tym roku długi weekend majowy był wyjątkowo krótki, to i tak bardzo wiele osób wykorzystało wolny czas na wyjazdy poza miasto. Wzmożony ruch na drogach oznaczał więcej niż zwykle kolizji i wypadków.
W okresie od 1 do 3 maja na wielkopolskich drogach doszło do 13 wypadków i 160 kolizji. Zginęła jedna osoba, a 21 zostało rannych. Do jedynego śmiertelnego wypadku doszło w niedzielę, 3 maja, na drodze gruntowej przy kompleksie leśnym we wsi Rososzyca w powiecie ostrowskim.
- Z nieznanych przyczyn 21-letni mężczyzna kierujący motocyklem typu cross na prostym odcinku drogi uderzył w drzewo. Poniósł śmierć na miejscu – relacjonuje w rozmowie z Wirtualną Polską Dominika Pupkowska-Bral z zespołu prasowego wielkopolskiej policji. - Prowadzone jest postępowanie, które ma wyjaśnić przyczyny tego zdarzenia – dodaje.
Do groźnie wyglądającego wypadku doszło 1 maja na trasie Taczanów II – Karmin w powiecie pleszewskim, gdzie dachował osobowy peugeot partner, którym jechała kobieta i jej 9-letnie dziecko. Sytuacja była bardzo niebezpieczna, ponieważ z rozbitego samochodu wyciekało paliwo i istniało zagrożenie wybuchu.
- Na szczęście świadkowie tego zdarzenia zachowali zimną krew i pomogli obojgu wydostać się z rozbitego samochodu – opowiada Mariusz Glapa, oficer prasowy pleszewskiej straży pożarnej.
W weekend majowy wielkopolscy policjanci zatrzymali też aż 119 kierowców, którzy prowadzili samochód, będąc pod wpływem alkoholu.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .