Trwa ładowanie...

Długi konwój pojazdów wojskowych nagrany na Białorusi. Niedaleko granicy z Ukrainą

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie konwoju pojazdów wojskowych, które zmierzały w kierunku miasta Homel na Białorusi. Do granicy z Ukrainą jest już stamtąd jedynie około 50 kilometrów.

Długi konwój pojazdów wojskowych nagrany na Białorusi. Niedaleko granicy z Ukrainą (East News)Długi konwój pojazdów wojskowych nagrany na Białorusi. Niedaleko granicy z Ukrainą (East News)
d3qocvp
d3qocvp

Nagranie opublikowano na Twitterze białoruskiego, opozycyjnego serwisu Nexta. Na kilkusekundowym filmie widać ciągnący się po horyzont sznur różnego typu pojazdów wojskowych. Nie wiadomo do końca czy sprzęt należy do białoruskiej, czy rosyjskiej armii, która - wedle zapewnień Kremla - odbywa właśnie na Białorusi ćwiczenia.

Manewry Związkowa Stanowczość 2022 zaczęły się na Białorusi 10 lutego i miały zakończyć się 20 lutego. Jednak jak w niedzielę poinformowały władze w Mińsku, rosyjskie siły pozostaną na terenie Białorusi. Powodem ma być napięcie na wschodzie Ukrainy.

Białoruski minister obrony Wiktar Chrenin przekazał, że wojska rosyjskie pozostają na Białorusi bezterminowo. "W związku ze wzmożoną aktywnością wojskową w pobliżu granic i eskalacją w Donbasie Białoruś i Rosja postanowiły kontynuować wspólne inspekcje sił reagowania" - brzmi komunikat.

Zobacz też: Putin czekał na ten moment? Ekspert o możliwym ataku

Według ministra cel kontynuowania "sprawdzianu sił reagowania" jest niezmienny - ma zapewnić odpowiednią odpowiedź i deeskalację przygotowań "wojskowych złoczyńców w pobliżu wspólnych granic Państwa Związkowego".

d3qocvp

Gigantyczne siły Rosji nad granicą Ukrainy

Tymczasem według danych amerykańskiego thinktanku "Center for Strategic and International Studies" (CSIS), który zajmuje się kwestiami bezpieczeństwa, Rosja wciąż ściąga wojska na granicę z Ukrainą.

"Rosja otoczyła Ukrainę z trzech stron. Liczebność wojsk Rosji wokół Ukrainy wzrosła do 105 batalionowych grup taktycznych (BTG), z 83, znajdujących się w regionie zaledwie kilka tygodni temu" - czytamy w raporcie CSIS.

Amerykanie wskazują również na obecność pochodzącego z Rosji uzbrojenia, które już jest na Ukrainie. Regularna inwazja mogłaby być wsparta całym szeregiem działań "towarzyszących", takich jak dezinformacja czy cyberataki.

Źródło: Twitter

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3qocvp
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d3qocvp
Więcej tematów