Dlaczego doszło do awarii rządowego samolotu?
Samolot, którym premier Marek Belka udawał się i który miał awarię podczas międzylądowania w Chinach, przechodził w kwietniu tego roku
rutynowy przegląd - poinformował wiceminister obrony narodowej Janusz Zemke. Oczekujemy od producenta i serwisanta podania przyczyn awarii - powiedział Zemke.
Wiceminister poinformował, że samolot, którym leciał premier, miał problemy z silnikiem rozruchowym, a nie z żadnym z silników głównych. Samolot został wyprodukowany pod koniec 1992 roku, więc jak na samoloty międzykontynentalne jest nowy - zauważył Zemke. Podkreślił, że w żadnym momencie awarii nie było zagrożenia dla życia premiera i osób mu towarzyszących.
Polski samolot specjalny, którym Belka udawał się na szczyt Azja- Europa w Hanoi, miał awarię podczas międzylądowania w Kunming, w południowych Chinach. W samolocie nastąpił wyciek paliwa. Pasażerowie musieli opuścić pokład.