Naród królów? To już przeszłość
"Historia Mali to przykład chyba największej degradacji kultury w dziejach. Z państwa, które rządziło połową kontynentu, upadło do roli trzeciego na liście najbiedniejszych na świecie. Z narodu królów - do roli ostatnich nędzarzy świata".
Początkiem tragedii Mali był upadek pułkownika Muammara Kaddafiego w Libii w 2011 roku. Wraz z klęską tyrana cały arsenał armii libijskiej stał się największym na świecie źródłem zaopatrzenia dla amatorów nielegalnej broni.
Malijscy Tuaregowie (lud berberyjski zamieszkujący obszary Sahary) byli zapleczem libijskiej armii. To oni przechwycili ogromne ilości broni Kaddafiego
(Na zdjęciu - w listopadzie 2015 roku islamiści z organizacji Al-Mourabitoun zaatakowali hotel Radisson Blu, zabijając dwadzieścia osób).