Ksiądz krzywdził dziewczynki. Diecezja ma zapłacić prawie milion zł
Sąd Okręgowy w Legnicy przyznał dwóm dziewczynkom po 475 tys. zł zadośćuczynienia. Obie miały być skrzywdzone przez księdza, byłego proboszcza parafii w Ruszowie. Wyrok jest nieprawomocny.
Co musisz wiedzieć?
- Sąd Okręgowy w Legnicy przyznał dwóm dziewczynkom zadośćuczynienie w kwocie po 475 tys. zł każdej. Wyrok jest nieprawomocny.
- Rzecznik diecezji legnickiej nie skomentował wyroku.
- Pozew złożony w marcu 2023 roku opierał się na odpowiedzialności diecezji za czyny księdza, który miał dostęp do dzieci dzięki pracy w parafii.
Jakie są szczegóły wyroku?
Legnicki Sąd Okręgowy przyznał dwóm dziewczynkom po 475 tys. zł zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami. Wyrok zapadł w kwietniu i jest nieprawomocny. Rzecznik diecezji legnickiej, zapytany o ewentualne odwołanie, odpowiedział portalowi TVN24, że przed uprawomocnieniem wyroku, diecezja go nie komentuje.
Pozew złożony przez matki dziewczynek w marcu 2023 roku wskazywał na odpowiedzialność diecezji za czyny księdza, który dzięki pracy w parafii miał dostęp do dzieci. Sąd uznał tę argumentację, przyznając zadośćuczynienie w wysokości 475 tys. zł, uwzględniając wcześniej zasądzoną kwotę 25 tys. zł nawiązki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sikorski na wicepremiera? W Sejmie zdradzili, co myślą
Pełnomocnik dziewczynek, Artur Nowak, skomentował, że diecezja woli wydawać pieniądze na procesy i odsetki, zamiast przyznać się do błędów. Podkreślił, że wyroki sądów w Polsce jasno wskazują na odpowiedzialność diecezji za czyny księży pedofilów.
- Wyrok zapadł już dość dawno, natomiast dopiero nie tak dawno ukazało się uzasadnienie. Sąd w zasadzie w całości podzielił nasze roszczenie, samych odsetek jest blisko milion złotych. Rozumiem, że to jest bogata diecezja, chce się osobiście uczyć na błędach swoich, nie na innych - powiedział Artur Nowak w rozmowie z TVN 24.
Ksiądz Piotr M. został zatrzymany w maju 2019 roku i oskarżony o doprowadzenie małoletniej do innej czynności seksualnej. Proces przeciwko niemu rozpoczął się w październiku 2019 roku, a w marcu 2020 roku zapadł wyrok skazujący go na pięć lat więzienia. Wyrok ten został później zmieniony na cztery lata.
Źródło: TVN 24