Trwa ładowanie...

"Die Welt": Kreml chce uwolnienia mordercy z Tiergarten. "Berlin w trudnej sytuacji"

W zamian za uwolnienie amerykańskiego dziennikarza, Kreml żąda wypuszczenia Rosjanina skazanego w Niemczech za morderstwo czeczeńskiego bojownika. Stawia to Berlin w trudnej sytuacji - pisze "Die Welt".

Die Welt: Kreml chce uwolnienia mordercy z Tiergarten. "Berlin w trudnej sytuacji". Na zdjęciu: sąd w Berlinie podczas rozprawy ws. mordercy z TiergartenDie Welt: Kreml chce uwolnienia mordercy z Tiergarten. "Berlin w trudnej sytuacji". Na zdjęciu: sąd w Berlinie podczas rozprawy ws. mordercy z TiergartenŹródło: EPA, PAP, fot: Mika Savolainen / POOL
d2aru6t
d2aru6t

Amerykański dziennikarz Evan Gerszkowicz, pracujący dla dziennika "Wall Street Journal", został aresztowany w Rosji wiosną pod zarzutem szpiegostwa. Aby wydostać jego i innych Amerykanów z rosyjskiej niewoli, USA negocjują wymianę więźniów, która może "postawić Berlin w trudnej sytuacji" - ocenia niemiecki dziennik "Die Welt".

Według gazety wszystko wskazuje na to, że potwierdzą się ustalenia "Wall Street Journal". "Preferowanym kandydatem Kremla" do wymiany bowiem jest tzw. morderca z Tiergarten, czyli Wadim Krasikow, skazany w Niemczech za zabójstwo czeczeńskiego bojownika Zelimchana Changoszwilego. Wydając w 2021 roku wyrok sędziowie w Berlinie uznali za udowodnione, że morderca działał na zlecenie Federacji Rosyjskiej, a motywem zbrodni była zemsta na osobie, którą prezydent Władimir Putin publicznie nazwał "terrorystą".

Putina interesuje tylko Krasikow

Jak czytamy, wysokiej rangi zachodni urzędnik, który prowadzi negocjacje, "potwierdził amerykańskiej gazecie, że Władimira Putina interesuje tylko Wadim Krasikow".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Spotkanie dyktatorów. Pierwsze nagranie Putina z Kim Dzong Unem

"Jak dotąd Amerykanie nie traktowali tego mordercy jako karty przetargowej, przynajmniej oficjalnie. W grudniu ubiegłego roku rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby powiedział, że rosyjska próba objęcia negocjacjami Krasikowa została podjęta w złej wierze" - pisze w "Die Welt" Pavel Lokshin. Przypomina, że wówczas chodziło jednak o uwolnienie byłego żołnierza piechoty morskiej Paula Whelana oraz o amerykańskiej koszykarki Brittney Griner, którą Amerykanie początkowo chcieli wymienić na handlarza bronią Wiktora Buta.

"Potem Rosja podniosła stawkę wiedząc, że USA dały się wciągnąć w zakładniczą dyplomację Władimira Putina. Aresztowanie Gerszkowicza pokazało Amerykanom, kto określa zasady gry i kto, w razie wątpliwości, ma większy wpływ. Uwaga mediów i presja wywierana na rząd USA są w przypadku Gerszkowicza jeszcze większe niż w przypadku Griner. Waszyngton jest zmuszony do działania" - ocenia "Die Welt".

d2aru6t

Berlin między młotem a kowadłem

"To zła wiadomość dla Berlina, bo presja na Berlin prawdopodobnie wzrośnie. Prezydent USA Joe Biden powiedział w lipcu, że jest gotowy na wymianę więźniów w sprawie Gerszkowicza, ale nie podał żadnych szczegółów. Dziennikarz nie został jeszcze prawomocnie skazany. Według rosyjskich urzędników wyrok jest warunkiem wstępnym rozpoczęcia negocjacji. Niedawno moskiewski sąd przedłużył jego areszt o kolejne trzy miesiące, do 30 listopada" - dodaje niemiecki dziennik.

Jak pisze, ani rząd, ani MSZ nie wypowiedziały się jak dotąd na temat możliwości ekstradycji Krasikowa. Teoretycznie niemieckie władze mogłyby się zgodzić, jeżeli USA poprosiłyby o wydanie przestępcy, bo z czysto prawnego punktu widzenia nic nie stoi na przeszkodzie.

"Jednak z punktu widzenia polityki wewnętrznej każda decyzja niemieckiego rządu wywołałaby ogromne napięcia. Albo kanclerz Olaf Scholz ryzykowałby zarzuty o podważanie niezawisłości niemieckiego sądownictwa na korzyść dyktatora, albo zostałby uznany za kogoś, kto podważa sojusz transatlantycki, ponieważ nie chce spełnić ważnego żądania Waszyngtonu" - pisze "Die Welt".

d2aru6t

I dodaje, że w obu przypadkach Putin byłby prawdopodobnie zadowolony. "Bo albo on i jego propaganda zyskają argument, by nazwać Niemcy 'krajem okupowanym', w którym życzenia prezydenta USA liczą się bardziej niż własne sądownictwo i jego niezależność. Albo powstałby spór między Berlinem a Waszyngtonem, czyli prezent dla Kremla w czasach konfrontacji Rosji z NATO" - ocenia niemiecki dziennik.

Przeczytaj także:

d2aru6t
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2aru6t
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d2aru6t
Więcej tematów