To były chwile grozy
Al-Kaida i Osama bin Laden - można było słyszeć w każdych wiadomościach niedługo po zamachach. Brodaty Saudyjczyk stał się najbardziej poszukiwanym człowiekiem na globie. Bush przyznał w swojej biografii, że gdy dowiedział się o atakach, pomyślał: "znajdziemy tych, którzy to zrobili i skopiemy im tyłki". Waszyngton był gotów na wojnę, by tylko odnaleźć bin Ladena. Ale ten jakby zapadł się pod ziemię. Przez 10 lat przywódca Al-Kaidy pozostawał nieuchwytny.