PiS idzie do Sądu Najwyższego. Podważają kluczową decyzję

Skarbnik Prawa i Sprawiedliwości, Henryk Kowalczyk poinformował o złożeniu skargi do Sądu Najwyższego na uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej, która odrzuciła sprawozdanie finansowe partii za 2023 rok. Według Kowalczyka, decyzja PKW jest "bezprawna" i "nie opiera się na przesłankach merytorycznych".

Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński
Źródło zdjęć: © GETTY | NurPhoto

26.11.2024 | aktual.: 26.11.2024 17:35

Prawo i Sprawiedliwość złożyło skargę do Sądu Najwyższego na uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej odrzucającą sprawozdanie finansowe partii za 2023 rok. Jak poinformował Henryk Kowalczyk w rozmowie z Polską Agencją Prasową, ugrupowanie uważa decyzję PKW za bezpodstawną i niezgodną z prawem.

W sierpniu PKW odrzuciła również sprawozdanie komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych 2023 roku. W wyniku tej decyzji dotacja podmiotowa dla partii została pomniejszona o trzykrotność zakwestionowanej kwoty, czyli o około 10,8 mln złotych. Ponadto roczna subwencja w wysokości blisko 26 mln zł została obniżona o tę samą sumę, a PiS zobowiązano do zwrotu do Skarbu Państwa kwoty 3,6 mln zł.

18 listopada PKW ponownie odrzuciła sprawozdanie roczne PiS dotyczące źródeł pozyskania środków finansowych w 2023 roku. Powodem decyzji było finansowanie Komitetu Wyborczego PiS podczas październikowych wyborów parlamentarnych. Skutkiem może być utrata przez partię prawa do subwencji na trzy lata.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Henryk Kowalczyk podkreślił, że zarówno Krajowe Biuro Wyborcze, jak i biegły rewident wyznaczony przez PKW pozytywnie ocenili sprawozdanie finansowe partii.

- Odrzucenie sprawozdania finansowego może nastąpić jedynie w przypadku nielegalnego pozyskania środków lub niewłaściwego zaciągnięcia kredytu. Żadna z tych przesłanek nie miała miejsca w przypadku PiS - zaznaczył skarbnik.

W PKW trwa spór dotyczący uznawania orzeczeń Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, do której trafiła skarga PiS. Członek PKW Ryszard Kalisz zapowiedział, że Komisja nie uznaje orzeczeń wydawanych przez sędziów powołanych przez tzw. "neo-KRS", mimo możliwości odwołania się do SN.

Kowalczyk przypomniał jednak sytuację z 2020 roku, kiedy to Sąd Najwyższy uznał skargę Konfederacji na decyzję PKW o odrzuceniu sprawozdania partii za 2019 rok, a Komisja zaakceptowała ten wyrok.

- Trudno sobie wyobrazić, by w przypadku podobnego postanowienia dotyczącego PiS można było kwestionować to orzeczenie. W dzisiejszych czasach można jednak spodziewać się wszystkiego - stwierdził.

PiS potrzebuje środków na kampanię

Dla PiS orzeczenia Sądu Najwyższego są kluczowe w kontekście zbliżającej się kampanii prezydenckiej. Partia oficjalnie wspiera kandydaturę Karola Nawrockiego, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej i byłego dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Kowalczyk zapowiedział w rozmowie z PAP, że PiS będzie wspierać jego kampanię organizacyjnie i finansowo, ale do tego potrzebne są środki, które obecnie pozyskuje z trwającej zbiórki darowizn.

Jeśli Sąd Najwyższy przychyli się do skargi PiS, finansowanie kampanii Nawrockiego będzie odbywać się poprzez przekazywanie pieniędzy z funduszu wyborczego partii.

- Dotychczas zebrane środki przeznaczane są na bieżące funkcjonowanie partii i spłatę kredytu, ale jeśli SN odrzuci skargę PiS, wszystkie darowizny zostaną przeznaczone na kampanię - poinformował skarbnik PiS.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (287)