Debata Clinton-Trump. Ekspert wskazał błędy kandydata Republikanów
• W nocy czasu polskiego odbyła się debata Clinton-Trump
• Zdaniem ekspertów wygrała kandydatka Demokratów
• Sondaże internetowe dają zwycięstwo Trumpowi
• Lazar: Clinton uniknęła błędów Trumpa
27.09.2016 | aktual.: 30.09.2016 16:19
W ocenie Zbigniewa Lazara, eksperta ds. wizerunku i reputacji zwycięzcą poniedziałkowej debaty była Hillary Clinton. Kandydatce Demokratów udało się uniknąć błędów, które popełnił Donald Trump. O czym mowa? - Kandydat Republikanów pierwszy sięgnął po wodę do picia i zrobił to wielokrotnie, co oznaczało, że zasycha mu w gardle. Na dodatek za pierwszym razem musiał schylić się prawie pod pulpit przez co prawie zniknął z kamery. To bardzo złe zachowanie, bo wyglądał wtedy mało poważnie - tłumaczy Lazar. Jakie jeszcze gesty mogły zniechęcić wyborców do Trumpa?
- Często pociągał nosem, co było nie tylko widać, ale i słychać. Nie wiem czym to było spowodowane, ale sądzę, że mogło to denerwować widzów - wyjaśnia ekspert ds. wizerunku i reputacji. Lazar krytykuje również to, że Trump często przerywał swojej rywalce. Jak wyliczyli amerykańscy dziennikarze zrobił to aż 51 razy, podczas gdy Clinton tylko 17. - Takie zachowanie jest niedopuszczalne w oczach Amerykanów, niekulturalne - ocenia Lazar.
- Nie dość, że przerywał to jeszcze brakowało mu celnych ripost. W ich formułowaniu również górą była Clinton - mówi ekspert, który chwali prezencję kandydatki Demokratów. - Często się uśmiechała, wyglądała na zdrową, imponowała spokojem i opanowaniem. Myślę, że rozwiała wątpliwości na temat stanu swojej kondycji fizyczne. Na pochwałę zasługują również jej cięte riposty - wyjaśnia Lazar. Czy w zachowaniu Trumpa było coś co zasługiwało na pozytywną ocenę?
- Myślę, że dobrze wypunktowywał dotychczasowe dokonania Clinton. Wytknął jej, że od 30 lat jest w polityce i w związku z tym jej obietnice brzmią niewiarygodnie. Podawał również dobre przykłady - ocenia Lazar.
- Trump zaprezentował w tej debacie wiele pomysłów, które mogły spodobać się Amerykanom, ale zrobił to w sposób autorytarny i w związku z tym osiągnął efekt odwrotny od zamierzonego - tłumaczy ekspert. I dodaje, że kandydat Republikanów został źle przygotowany do debaty.
Większość amerykańskich ekspertów i dziennikarzy jest przekonana, że w debacie zwyciężyła Hillary Clinton. Jednak z sondaży przeprowadzonych na gorąco w internecie przez "Time", CNBC i prawicowy "Drudge Report" - wynika, że to kandydat Republikanów wyszedł zwycięski z niedzielnej potyczki.
Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych odbędą się 8 listopada.