Pogoda. Nadciąga Vera. W weekend pokaże swoją moc
Niż Dawid powoli odchodzi w zapomnienie, a wraz z nim opady, które w niektórych rejonach dały się mocno we znaki. Niebo wkrótce rozpogodzi się w całym kraju. Pogodą zacznie rządzić Vera, gigantyczny wyż, którego centrum znajdzie się nad Wyspami Brytyjskimi.
Pogoda nas ostatnio nie rozpieszcza. Niż Dawid przyniósł opady deszczu i burze w wielu regionach Polski - zwłaszcza na południu i wschodzie kraju. Zrobiło się też o wiele chłodniej. W najbliższych dniach pogoda ma się jednak diametralnie zmienić, a to za sprawą gigantycznego wyżu Vera, którego centrum wkrótce dotrze do Wysp Brytyjskich. Wyż ten, zwany także antycyklonem, będzie zarządzał pogodą w połowie Europy.
Niebo się rozpogodzi, a co z tym związane, wzrośnie temperatura. Przekonamy się o tym już w najbliższy weekend, gdy w większości kraju słupek rtęci na termometrach znów poszybuje do 20 st. C. Niestety, noce i poranki wciąż będą chłodne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Błyskawiczna powódź w Czechach. Auta stanęły w wodzie na autostradzie
Słoneczna, przyjemna pogoda utrzyma się przez kilka dni. Temperatura wzrośnie do ok. 25 st. C., synoptycy nie zapowiadają opadów. Możemy więc spokojnie schować kalosze i parasol.
Ciepło, ale jeszcze burzowo na południowym-wschodzie
A jaka pogoda czeka nas w piątek? Według Jakuba Gawrona z Centralnego Biura Prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przelotne opady deszczu i burze mogą się pojawić już jedynie w południowo-wschodniej Polsce.
- Najbardziej prawdopodobne są burze na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie. Spadnie w nich do ok. 20 mm deszczu, a porywy wiatru mogą sięgnąć do ok. 60 km/h – powiedział synoptyk IMGW.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Nadal najchłodniej będzie nad samym morzem. Tam od 13 do 16 stopni Celsjusza. Na zachodzie kraju temperatura wzrośnie do 17-20 stopni. Najcieplej piątek zapowiada się na wschodzie, do 22 stopni.
Wiatr będzie słaby i umiarkowany, nad morzem porywisty, w trakcie burz porywy wiatru do 60 km/h. Powieje z północnego zachodu i zachodu.
Weekend chłodniejszy, ale pogodny
- Noc z piątku na sobotę będzie pogodna. Jedynie początkowo na krańcach południowo-wschodnich jeszcze nieco więcej chmur i zanikające opady deszczu - podkreśla synoptyk IMGW.
Napływ chłodniejszego powietrza i bezchmurne niebo spowodują, że temperatura minimalna będzie wynosić od 3 stopni miejscami na północy i w obszarach podgórskich do 10 stopni na południowym wschodzie, gdzie chmur początkowo będzie więcej.
- W obszarach podgórskich Sudetów lokalnie może być nawet ok. 2 stopni, a przy gruncie temperatura może się obniżyć nawet do minus 2 stopni - ostrzegł Gawron.
Wiatr będzie słaby, północno-zachodni i północny.
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na pogoda.wp.pl.
Źródło: twojapogoda.pl, PAP