"Dawaj Zbychu, dawaj". Hołownia zacytował okrzyki posłów w Sejmie
6 grudnia posłowie zajęli się w Sejmie projektami dot. zamrożenia cen energii. Sam początek obrad zdominował temat wakacji kredytowych. Głos zabrał Zbigniew Kuźmiuk z PiS. Kiedy marszałek Sejmu Szymon Hołownia zaprosił go na mównicę, na sali rozległy się okrzyki. - Jakie gorące okrzyki zachęty w stronę pana posła. "Dawaj Zbychu, dawaj" – wtrącił wyraźnie rozbawiony Hołownia. Poseł PiS zawnioskował o przerwę i uzupełnienie porządku obrad o projekt dotyczący wakacji kredytowych. – Można odnieść wrażenie, że po zapewnieniu o likwidacji zamrażarki w gabinecie pana marszałka, taka zamrażarka pojawia się u przewodniczących komisji sejmowych – powiedział Zbigniew Kuźmiuk z PiS. Marszałek Sejmu natychmiast zripostował Kuźmiuka. – Co stało na przeszkodzie, żeby uchwalić wakacje kredytowe w czasie kiedy poprzedni Sejm nie pracował, czyli od 30 sierpnia do 13 listopada? Przeprowadzę oczywiście na wniosek pana posła kontrole sprzętów AGD, zamrażarek i chłodziarek w komisjach sejmowych, by mieć pewność, że nic nie jest tam chłodzone lub mrożone – odpowiedział Szymon Hołownia.