David wleje afrykański żar do Polski. Pogoda na weekend
Przez cały długi weekend pogoda w Polsce kształtowana będzie przez pogodny wyż David, którego centrum znad południowej Francji będzie powoli zmierzać ku Bałkanom.
Jak zapewnia synoptyk wrocławskiego Cumulusa, długi czerwcowy weekend prawie w całej Polsce zapowiada się z ładną, słoneczna aurą. Tylko południami może lokalnie przelotnie pokropić i niegroźnie zagrzmieć.
Pogoda. Przelotnie popada i zagrzmi w czwartek i w piątek
W Boże Ciało na południowym zachodzie i na południu Polski na pogodnym niebie rozbudują się chmury kłębiaste Cumulonimbus, które przyniosą z sobą punktowe opady przelotnego deszczu i lokalne burze. Natomiast w piątek powtórkę z czwartku, czyli popołudniowy przelotny deszcz i burze, pogoda zaserwuje mieszkańcom wschodniej część kraju.
Wprawdzie zarówno w czwartek jak i w piątek popołudniowe burze będą raczej słabe, to pomimo to uważajmy głównie w górach, bo tam nawet słabe burze potrafią turystom zepsuć humory, a nawet porządnie wystraszyć.
Pogoda. Do piątku iberyjskie ciepło, później afrykański żar
Wędrówka Davida po trajektorii południowa Francja-Bałkany sprawi, że przez cały długi weekend zalewać nas będzie południowe ciepło. W czwartek i w piątek, kiedy David będzie na południu Francji, z południowego zachodu napływać będzie ciepłe powietrze znad Zatoki Biskajskiej i Półwyspu Iberyjskiego. Kiedy przesunie się ono nad Bałkany, z południa szerokim strumieniem zacznie się do nas wlewać afrykański skwar.
Długi weekend w czerwcu. Wiemy, gdzie jest najdrożej
Stąd w czwartek i w piątek będzie już ciepło, ale jeszcze nie upalnie, bo od 20-21 stopni na północnym wschodzie do 26 stopni na południowym zachodzie. Jednak już w sobotę i w niedzielę, kiedy cyrkulacja powietrza zmieni się na typowo południową, zacznie zalewać nas gorące i suche powietrze znad północnej Afryki.
Stąd temperatura poszybuje i już w sobotę odnotujemy od 21-24 stopni na wschodzie do 30-31 stopni na zachodzie. W niedzielę rekordowe temperatury rozleją się po całym kraju i szukając cienia, na termometrach z niedowierzaniem zobaczymy od 28-30 stopni na wschodzie do nawet 31-33 stopni na zachodzie.