Słynny wywiad już i bardzo głośny wywiad Jarosława Kaczyńskiego dla wPolsce.pl, w którym
powiedział o Danielu Obajtku, a więc prezesie Orlenu: "Sądzę, że kiedyś historycy, jeśli oczywiście to co w 2015
roku, chociaż próby były już i przedtem, będzie kontynuowane, że historycy będą to nazwisko bardzo często wymieniali
jako jedno z najważniejszych tego czasu. Czasu, który oby trwał jak najdłużej". Czy w tym będzie Jarosław
Kaczyński w swoisty sposób namaścił Daniela Obajtka na przyszłego premiera? Chociaż sam Daniel Obajtek w rozmowie z RMF FM
stwierdził, że nie było oczywiście rozmowy na ten temat. A jak jest faktycznie, pana zdaniem?
No to są takie plotki, które do Krakowa to rzadko docierają, bo są raczej takie warszawskie problemy i podchody.
No wiemy, że prezes jest rozmarzana czasami, czasami coś powie szybciej niż pomyśli, a czasami można
odczytać jednak z takich wypowiedzi to, że procesy, które gdzieś tam dojrzewają - tak
jak było ze spadkiem zaufania do Beaty Szydło, co prędzej czy później w końcu jednak przyniosło zmiany
na stanowisku premiera. Ale czy rzeczywiście Obajtek jest o tyle lepszym kandydatem niż
Morawiecki? Na pewno ma w tym momencie mniej wrogów w samym obozie rządzącym, na pewno ma trochę
większe zdolności komunikacyjne na polskim rynku, ale ma też cały szereg wad. Ma też
sporo wcześniejszych obciążeń, no i tak to nie jest takie wunderwaffe, o którym sobie może marzył premier.
Ale możliwe jest też to, że prezydenta - że prezes oczywiście, nie premier, premier na pewno nie marzy
o tym, żeby zmienić pracę. Ale
jest tak, że to że prezes czasami podejmuje decyzję po prostu złe, samobójcze,
to już wiemy z doświadczeń. Usunięcie Kazimierza Marcinkiewicza przed tam kilkunastu laty,
n to nie był majstersztyk polityczny, to było coś, co doprowadziło do upadku rządu już po roku. Także w
tej atmosferze też takiego rozgorączkowania, podchodów, utraty zaufania nie zdziwiłbym się wcale, gdyby doszło
do jakichś zupełnie nieracjonalnych ruchów, do jakiś rozgrywek, które przynoszą tylko i wyłącznie szkody, coś
takiego co w tym momencie dzieje się we Włoszech, gdzie też mamy wielki kryzys rządowy, którego sens dla
osób z zewnątrz jest jakiś zupełnie nieuchwytny. Dlaczego doprowadzić do upadku rząd, w którym się ma istotną
pozycję. No więc tutaj też może się tak zdarzyć.