Trwa ładowanie...
d2o0x00
Daniel Obajtek za Mateusza Morawieckiego? "Prezes czasem się rozmarza"

Daniel Obajtek za Mateusza Morawieckiego? "Prezes czasem się rozmarza"

Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla wPolsce.pl docenił rolę Daniela Obajtka, szefa Orlenu. Czy można spodziewać się, że zajmie on miejsce Mateusza Morawieckiego na stanowisku premiera? - Prezes się rozmarza, czasami powie coś szybciej, niż pomyśli. Czasami można jednak z tych wypowiedzi rozczytać pewne procesy - ocenił w programie WP "Newsroom" prof. Jarosław Flis z UJ. Zdaniem politologa Daniel Obajtek ma pewne zalety, które dają mu przewagę nad Morawieckim. - Na pewno ma mniej wrogów w obozie rządzącym, na pewno ma trochę większe zdolności komunikacyjne. Ma jednak sporo wad i wcześniejszych obciążeń - zauważył prof. Flis. - Pamiętajmy, że prezes czasem podejmuje po prostu złe decyzje, samobójcze. Wiemy to z doświadczeń, jak chociażby usunięcia Marcinkiewicza z rządu. To nie był majstersztyk polityczny, tylko coś, co doprowadziło do upadku rządu po roku - zaznaczył politolog.

Słynny wywiad już i bardzo głośny Rozwiń

Transkrypcja:

Słynny wywiad już i bardzo głośny wywiad Jarosława Kaczyńskiego dla wPolsce.pl, w którym powiedział o Danielu Obajtku, a więc prezesie Orlenu: "Sądzę, że kiedyś historycy, jeśli oczywiście to co w 2015 roku, chociaż próby były już i przedtem, będzie kontynuowane, że historycy będą to nazwisko bardzo często wymieniali jako jedno z najważniejszych tego czasu. Czasu, który oby trwał jak najdłużej". Czy w tym będzie Jarosław Kaczyński w swoisty sposób namaścił Daniela Obajtka na przyszłego premiera? Chociaż sam Daniel Obajtek w rozmowie z RMF FM stwierdził, że nie było oczywiście rozmowy na ten temat. A jak jest faktycznie, pana zdaniem? No to są takie plotki, które do Krakowa to rzadko docierają, bo są raczej takie warszawskie problemy i podchody. No wiemy, że prezes jest rozmarzana czasami, czasami coś powie szybciej niż pomyśli, a czasami można odczytać jednak z takich wypowiedzi to, że procesy, które gdzieś tam dojrzewają - tak jak było ze spadkiem zaufania do Beaty Szydło, co prędzej czy później w końcu jednak przyniosło zmiany na stanowisku premiera. Ale czy rzeczywiście Obajtek jest o tyle lepszym kandydatem niż Morawiecki? Na pewno ma w tym momencie mniej wrogów w samym obozie rządzącym, na pewno ma trochę większe zdolności komunikacyjne na polskim rynku, ale ma też cały szereg wad. Ma też sporo wcześniejszych obciążeń, no i tak to nie jest takie wunderwaffe, o którym sobie może marzył premier. Ale możliwe jest też to, że prezydenta - że prezes oczywiście, nie premier, premier na pewno nie marzy o tym, żeby zmienić pracę. Ale jest tak, że to że prezes czasami podejmuje decyzję po prostu złe, samobójcze, to już wiemy z doświadczeń. Usunięcie Kazimierza Marcinkiewicza przed tam kilkunastu laty, n to nie był majstersztyk polityczny, to było coś, co doprowadziło do upadku rządu już po roku. Także w tej atmosferze też takiego rozgorączkowania, podchodów, utraty zaufania nie zdziwiłbym się wcale, gdyby doszło do jakichś zupełnie nieracjonalnych ruchów, do jakiś rozgrywek, które przynoszą tylko i wyłącznie szkody, coś takiego co w tym momencie dzieje się we Włoszech, gdzie też mamy wielki kryzys rządowy, którego sens dla osób z zewnątrz jest jakiś zupełnie nieuchwytny. Dlaczego doprowadzić do upadku rząd, w którym się ma istotną pozycję. No więc tutaj też może się tak zdarzyć.
d2o0x00
d2o0x00
Więcej tematów